Twój komputer to oszust. Mechaniki z gier, których nienawidzimy 😡
Spis treści
Twój komputer to oszust
Oszustwo w game designie to jeden z powszechnie akceptowanych środków symulowania sztucznej inteligencji. Zauważyliście, że w Assassin’s Creed Odyssey ten cholerny najemnik zawsze patroluje ulicę, na której akurat się ukrywacie? Niby to przypadkiem, ale jednak wciąż znajduje się w okolicy, zwiedza pobliskie zaułki, spaceruje po sąsiednich placykach. Rozpoczynacie cichy szturm na kolejny obóz ateńczyków? Macie jak w banku, że za chwilę się pojawi. Może był nieopodal i postanowił zajrzeć? Nie, najemnik po prostu wie, gdzie jesteście.
Największe emocje oszukująca sztuczna inteligencja wzbudza w grach RTS. Seria Civilization słynie właśnie z takich zagrywek. W pierwszej Cywilizacji przeciwnik zawsze miał boosta do technologii i budowy cudów świata – mógł nawet skonstruować statek kosmiczny, nie posiadając odpowiedniej technologii. W Civilization 3 widział poprzez mgłę wojny i zawsze atakował te miasta, które były akurat najsłabiej chronione. Ponadto niektórych surowców nie dało się zauważyć na mapie, dopóki nie odkryliśmy specjalnej technologii. Komputera to nie dotyczyło i zakładał swoje miasta obok „niewidzialnych” surowców. W Civilization 5 nie można było budować miast zbyt blisko siebie. Sztuczna inteligencja rządziła się jednak swoimi prawami i stawiała je gdzie bądź.
Takich przykładów znajdziecie w sieci mnóstwo. Wynika to nie ze złego charakteru deweloperów, tylko raczej z próby przygotowania takiej SI, która będzie stanowić dla ludzkiego umysłu wyzwanie. Gorzej, jeśli przeciwnika na oszukiwaniu zwyczajnie nakryjemy. Zastanówmy się jednak, czy my również nie mamy się czego wstydzić. Cheatujemy przecież, chociażby zmniejszając poziom trudności (i dostając w związku z tym darmowe bonusy do wielu mechanik), stosujemy także taktyki, których normalnie nie użylibyśmy w kontakcie z drugim człowiekiem. Nie żebym tu bronił sztucznej inteligencji... problem w tym, że czasem ta sztuczna wypada lepiej niż naturalna.