Assassin’s Creed: Valhalla – pies wikiński. 13 gier, w których możesz pogłaskać psa
Spis treści
Assassin’s Creed: Valhalla – pies wikiński
W ostatnich latach zarazem wyśmiewamy i podziwiamy cykl Assassin’s Creed. Przeszedł on bowiem za sprawą Origins nie lada transformację gatunkową, zmieniając się w... RPG akcji z otwartym światem pełnym najróżniejszych znaczników i rozmaitych zadań do wykonania. Odyssey oraz Valhalla jeszcze bardziej rozwinęły tę formułę, oferując więcej treści w obszerniejszych lokacjach, a gracze z jednej strony czuli ogrom otaczających ich open worldów, a z drugiej byli już znudzeni po kilkudziesięciu godzinach oddawania się podobnym aktywnościom. Jeżeli jednak cała ta eksploracja i morze możliwości zawierają tak ważny element jak opcja pogłaskania psa, to przynajmniej wiemy, że Ubisoft nie potraktował swojego tytułu po macoszemu.
Ba, Assassin’s Creed Valhalla to nie pierwszy reprezentant tej serii, w którym możemy tego czy innego czworonoga podrapać za uszkami. To już siódma część cyklu, w której taka czynność jest dostępna. Czyni to z AC prawdziwie wielką markę pod tym względem – w żadnej innej serii gier wideo nie da się głaskać psów częściej.
Nie do samego miziania ogranicza się jednak AC. W Odyssey mogliśmy oswoić wilki (a więc w gruncie rzeczy zwierzęta psowate), a Valhalla pozwala na ujeżdżanie tych samych bestii, tylko o nieco większych rozmiarach. Asasyni nie wahają się zabijać ludzi, ale z psami łączy ich jednak niepodrabialna więź.