Akt II Misja 3 - Jaskinia szczurów | Imperium | Warhammer Mark of Chaos poradnik Warhammer: Mark of Chaos
Ostatnia aktualizacja: 3 października 2019
Imperium Akt II, Misja 3 - Jaskinia szczurów
Najpierw uwaga na całą misję: łucznicy to główne jednostki i największa siła ognia w naszej armii. Kawaleria i balista to tylko wsparcie, włócznicy to mur, który ma osłonić strzelców. Najlepiej każdy rodzaj wojsk podpiąć sobie pod inny skrót klawiszowy. Ustawiamy wojsko jak na obrazku poniżej i rozpoczynamy grę. Wysuwamy lekko do przodu włóczników, po czym włączamy im szyk mur z tarcz, a łucznikom płonące strzały. Przez najbliższy czas nie ruszamy kawalerii, chyba że na horyzoncie nie widać żadnych nowych wrogów - wtedy można zaszarżować, po czym szybko się wycofać. Ważne aby pierwszą falę Skawenów przeżyło chociaż pięciu jeźdźców. Przez dobrych parę minut odpieramy ataki kolejnych oddziałów szczuroludzi i czekamy na przyjście ichniego herosa. Najlepiej zabić go z odległości. Jeśli się zanadto zbliży można wyzwać go naszym fizolem na pojedynek. Gdy już się z nim uporamy czas na drugą fazę misji.
W tym momencie mamy przed sobą dwie drogi do wyboru, w lewy górny róg mapy i prawy dolny. Ponieważ najprawdopodobniej nasze siły walczące wręcz uległy znacznemu przerzedzeniu trzeba zacząć stosować taktykę małych kroczków. Jak już mówiłem główna siłą są strzelcy. W mocniejszym z oddziałów przywracamy tryb strzelania na zwykły i powoli ruszamy w lewo. Należy posuwać się bardzo ostrożnie i powoli, gdyż z góry i z prawa przychodzą co jakiś czas szczurze ogry. Na ogół wystarczy skoncentrowany ostrzał poparty odrobiną magii, aby je przynajmniej przepędzić. W żadnym wypadku nie można bawić się w pościgi. Dodatkowo od naszego frontu co jakiś czas ruszą na nas nowe regimenty gryzoni, a raz nawet, gdy już podejdziemy w pobliże kryształu, zaatakuje nas znienacka dość twardy oddział. Dlatego też jednostki niestrzelające należy trzymać cały czas w pobliżu łuczników i osłaniać ich w razie zagrożenia.
Gdy zniszczymy owy kryształ, czas udać się do drugiego. Do tego momentu większość sił wroga, w tym ogry, powinna być już zniszczona, lecz wciąż należy poruszać się bardzo ostrożnie. Przy drugim krysztale czekają na nas 3-4 oddziału szczurów (w tym jeden atakujący z ukrycia) oraz bohater. Na szczęście większość da się powystrzelać zanim dojdą do łuczników. Gdy zniszczymy drugi kryształ mamy na swoim koncie kolejne zwycięstwo. Bardzo ważnym jest, aby nie śpieszyć się i działać jedną zwartą grupą, aby zminimalizować straty. W trakcie tej bitwy moi bohaterowie osiągnęli 22 poziom, przy czym czarodziejka wydała swoje punkty na boski wzrok oraz natchnionego dowódcę. Wojownik dalej szkolił się w drzewku dowodzenia, wykupując okrzyk wojenny oraz zew pogoni.
Pomimo otrzymania po walce dodatkowych 5000 złota, moje straty były na tyle duże, że musiałem sprzedać część przedmiotów, aby w pełni zregenerować oddziały oraz dokupić wszystkich brakujących sierżantów. Po bitwie można Elfami spokojnie ruszyć dalej, aż do imperialnej twierdzy. Wtedy to stracimy nad nimi kontrolę i w nasze ręce wróci Stefan von Kessel. Nim można dojść spokojnie aż do skrzyżowania, gdzie czeka nas wybór, w którą stronę ruszyć.