Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 15 sierpnia 2021, 08:11

W oczekiwaniu na Baldur's Gate 3 - najlepsze izometryczne gry RPG

Baldur's Gate 3 może okazać się zbawicielem izometrycznych RPG, które powoli znów osuwają się w niszę. Na premierę pełnej wersji jeszcze poczekamy, więc zobaczcie, czym możecie umilić sobie odliczanie do tego wydarzenia.

Spis treści

To zazwyczaj nie są najłatwiejsze ani najbardziej przystępne gry pod słońcem. Jakimś magicznym sposobem te najlepsze, jak Baldur’s Gate 2 czy Divinity: Original Sin 2, potrafią jednak zdobyć rzesze fanów. Bo za obsługą mniej intuicyjną niż w Skyrimie czy Wiedźminie 3 kryją się kapitalne przygody z charyzmatycznymi postaciami, wielobarwne światy i szalone pomysły, które rzadko trafiają się w przebojach z głównego nurtu.

Poza tym, które inne gry pozwalają tak pięknie gromadzić drużynę przed wyruszeniem w drogę? No właśnie. A teraz miłośnicy gatunku szykują się na powrót króla i robią zakłady. Nadciąga Baldur’s Gate 3 i całkiem możliwe, że wywoła małe trzęsienie ziemi. Przed premierą wypada zatem umilić sobie czas przypomnieniem wielkich poprzedników.

AKTUALIZACJA – SIERPIEŃ 2021

Wciąż wypatruję premiery Baldur’s Gate 3, ale miałem już okazję pograć we wczesny dostęp i faktycznie jest na co czekać. Nim jednak otrzymamy pełną wersję, upłynie sporo czasu, więc odświeżamy listę.

Pillars of Eternity 1 i 2

Pillars of Eternity II że się wyrażę poetycko – odeszło we śnie, po cichu, gorzko. A przechodząc do konkretów – sprzedało się na Steamie dwa razy gorzej od „jedynki”. Skala porażki była spektakularna. Wielka, piękna i generalnie świetna gra – jeszcze lepsza niż też przecież udana część pierwsza – osiągnęła kiepski wynik finansowy. Straszliwa szkoda, bo obie odsłony cyklu pokazywały, jak wielka moc drzemie w izometrycznych, drużynowych RPG. Pierwsze Pillars of Eternity było zresztą ogromnym sukcesem, rykiem gatunku: „Patrzcie, oto jesteśmy z powrotem!”.

Znów zbieraliśmy drużynę, znów przemierzaliśmy piękne, dwuwymiarowe lokacje, pomagaliśmy naszym towarzyszom, wykonywaliśmy tonę niebanalnych zadań, walczyliśmy w czasie rzeczywistym z opcją aktywnej pauzy. Cholera, znów przeżywaliśmy kapitalną przygodę, w której chodziło o osobistą krucjatę i wielką tajemnicę, a nie o ratowanie świata. Pomagali nam fajnie wymyśleni kompani, przemierzaliśmy złożone, ciekawie skonstruowane uniwersum. Tutaj przepływ dusz był faktem potwierdzonym naukowo, badanym i stanowiącym klucz do wielu zagadnień.

Obie odsłony oferowały też intrygujące podejście do antagonistów, których motywację można było zrozumieć. Część druga poszła jeszcze dalej. Trzeba przyznać, że „jedynka” była grą dość ponurą i depresyjną. Zastawaliśmy świat w wyjątkowo paskudnym położeniu i jeśli nawet coś naprawiliśmy, to zaraz sypało się gdzie indziej. To była świetna, mroczna przygoda z przebłyskami geniuszu, mocno odwołująca się do poetyki gier na Infinity Enginie.

A część drugą zapamiętam jako jedno z piękniejszych izometrycznych RPG, jakie powstały. Miała uroczy piracki klimat, lokacje zbijały z nóg, liczba szczegółów powalała. Eksploracja okazywała się niemal tak swobodna jak w pierwszych Falloutach. Do tego fabuła była intrygująca, towarzysze – także ci powracający – żywsi, a sieć intryg oplatająca frakcje jeszcze bardziej zawiła. Jedyny problem stanowiły drobne niedociągnięcia w mechanice i to, że historia mogła wydawać się niezrozumiała dla kogoś, kto nie grał w pierwsze Pillars of Eternity. Możliwe, że właśnie to (oraz słabnące parcie na tę odmianę RPG) doprowadziło do porażki. Żałuję, bo dawno nie bawiłem się tak dobrze jak przy Deadfire i chciałbym przeżyć jeszcze kilka historii w tym fascynującym świecie.

Szkoda tym większa, że to – obok Divinity: Original Sin II – gra stojąca najbliżej tronu izometrycznych RPG. Na pewno bliżej niż następna pozycja z listy.

  1. Więcej o serii Pillars of Eternity

PATHFINDER: KINGMAKER

Jeśli szukacie solidnej i klasycznej w nastawieniu do fabuły przygody fantasy, to polecam grę Pathfinder: Kingmaker, projekt powstały z pasji, a oparty na zmodyfikowanej wersji Dungeons & Dragons. Gra oferuje niemałą swobodę w kreowaniu postaci, sympatyczną opowieść i opcję zarządzania własnymi ziemiami. Ciekawa kombinacja ze sporym potencjałem. Parę błędów i brak tej iskry geniuszu nie pozwalają nazwać jej wielką, ale i tak potrafi zapewnić rozrywkę na wiele godzin tym, którzy już zajeździli co bardziej popularne tytuły z tej listy.

Hubert Sosnowski

Hubert Sosnowski

Do GRYOnline.pl dołączył w 2017 roku, jako autor tekstów o grach i filmach. Do 2023 roku szef działu filmowego i portalu Filmomaniak.pl. Pisania artykułów uczył się, pracując dla portalu Dzika Banda. Jego teksty publikowano na kawerna.pl, film.onet.pl, zwierciadlo.pl oraz w polskim Playboyu. Opublikował opowiadania w miesięczniku Science Fiction Fantasy i Horror oraz pierwszym tomie Antologii Wolsung. Żyje „kinem środka” i mięsistą rozrywką, ale nie pogardzi ani eksperymentami, ani Szybkimi i wściekłymi. W grach szuka przede wszystkim dobrej historii. Uwielbia Baldur's Gate 2, ale na widok Unreal Tournament, Dooma, czy dobrych wyścigów budzi się w nim dziecko. Rozmiłowany w szopach i thrash-metalu. Od 2012 roku gra i tworzy larpy, zarówno w ramach Białostockiego Klubu Larpowego Żywia, jak i komercyjne przedsięwzięcia w stylu Witcher School.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Jaki typ gier RPG lubisz najbardziej?

Klasyczne, takie jak za dawnych czasów
28,1%
Action-RPG
45,2%
RPG w stylu Dark Souls
6,2%
Hack'n'slashe
4,5%
Taktyczne RPG
7,6%
jRPG
4,2%
Roguelike'i
1,1%
MMORPG
2%
Inne
0,9%
Zobacz inne ankiety
10 gier RPG dla pacyfistów - tutaj obejdziesz się bez walki
10 gier RPG dla pacyfistów - tutaj obejdziesz się bez walki

W niektórych grach fabularnych, jak tytuły z cyklu Deus Ex czy Fallout, wcale nie musicie uciekać się do przemocy, aby je przejść. Co więcej, tzw. „pacifist run” często okazuje się o wiele ciekawszy lub bardziej wymagający od zwykłej walki.

12 obiecujących gier RPG ze Steama, na które nie czekacie, a powinniście
12 obiecujących gier RPG ze Steama, na które nie czekacie, a powinniście

Przeglądnęliśmy, co tam w 2020 roku piszczy na Steamie i mamy dobrą wiadomość – znaleźliśmy całkiem sporo obiecujących tytułów, które mogą Was pozytywnie zaskoczyć. Bierzcie jednak pod uwagę, że póki co wróżymy z fusów!

Dokąd zmierzają gry RPG – przyszłość to Wiedźmin, Pillarsy czy historyczne RPG?
Dokąd zmierzają gry RPG – przyszłość to Wiedźmin, Pillarsy czy historyczne RPG?

Wiedźmin 3 króluje wśród RPG, Bioware tworzy loot shootery, seria Assassin’s Creed stara się przypodobać fanom gier fabularnych, a w tym czasie ci sami fani zastanawiają się, dokąd to wszystko zmierza. Postanowiliśmy podyskutować na ten temat z ekspertem.