autor: Amadeusz Cyganek
Spintires – ciężarówki i błoto. W co grać na starym laptopie?
Spis treści
Spintires – ciężarówki i błoto
- System operacyjny: Windows XP / Vista / 7 / 8
- Procesor: Intel Pentium Dual Core 2 GHz
- Pamięć RAM: 2 GB
- Karta graficzna: GeForce 9600 GT lub odpowiednik
Premiera Spintires była dla każdego miłośnika symulacji prawdziwym świętem – nie da się jednak ukryć, iż pod wieloma względami mamy do czynienia z tytułem niezwykle oryginalnym. Produkcja brytyjskiego studia Oovee podejmuje bowiem bardzo osobliwą tematykę, jaką jest jazda potężnymi samochodami ciężarowymi po rosyjskich bezdrożach. Może nie brzmi to jakoś nadzwyczaj ciekawie, ale wystarczy odpalić ten tytuł, by się przekonać, że ciężko znaleźć drugą tak bardzo dopracowaną grę.
Siłą Spintires jest bowiem znakomita fizyka jazdy oraz nawierzchni, po których się poruszamy. Zakopanie się kilkunastotonowym pojazdem w gęstym błocie czy wywrotka podczas jazdy po stromych zboczach to w tej produkcji chleb powszedni, ale trzeba oddać twórcom, że włożyli sporo pracy w to, by tytuł polegający na przewożeniu ładunków pomiędzy kolejnymi punktami sprawiał masę frajdy.
Nie sposób także nie zwrócić uwagi na świetną oprawę wizualną, która wciąż daje radę i w znakomity sposób odwzorowuje trudne warunki, jakie występują na wirtualnej rosyjskiej ziemi. Pewnie pomyślicie teraz – skoro gra oferuje ładną grafikę, to po co sprawdzamy ją na laptopie sprzed 8 lat? Jak się okazuje – warto to zrobić, bowiem rezultat jest naprawdę satysfakcjonujący.
Oczywiście trzeba zapomnieć o płynności rozgrywki na poziomie 60 FPS-ów, ale – generalnie rzecz ujmując – spodziewałem się gorszych wyników. W rozdzielczości 1366x768 i przy średnich ustawieniach graficznych (dodatkowo wyłączone zostało filtrowanie anizotropowe) możemy liczyć na wartości w przedziale 17–22 FPS-ów – choć teoretycznie nie mamy tutaj do czynienia z osiągnięciem progu płynności, to muszę przyznać, że jazda w takich warunkach technicznych naprawdę jest możliwa. Oczywiście należy przygotować się na odrobinę zwolnioną reakcję pojazdów, ale nie jest to na tyle uciążliwe, by od razu ze złością wyłączać grę lub grzebać w ustawieniach graficznych.
W trakcie majstrowania przy ustawieniach nie warto wyłączać efektu trawy czy zmniejszać zarysu dystansu do minimalnego poziomu – zmiana tych ustawień praktycznie nic nie daje, szkoda więc psuć sobie wrażenia wizualne przy zerowym zysku w płynności gry.
Jeśli natomiast chcecie, by prowadzenie pojazdów było bardziej płynne, koniecznie zmieńcie ustawienia grafiki na niskie. Różnica nie jest kolosalna, ale przedział od 23 w gęstym lesie do 33 klatek na otwartej przestrzeni zapewnia już praktycznie bezproblemową zabawę. Co ciekawe, bardzo niewiele daje zmiana rozdzielczości na mniejszą, np. na 1280x720 pikseli – możemy liczyć tutaj na zysk maksymalnie 3–4 FPS-ów przy założeniu, że poruszamy się w otwartej przestrzeni.