Legenda Pięciu Kręgów – Japonia inaczej. 9 systemów RPG, które chcemy jako gry wideo
Spis treści
Legenda Pięciu Kręgów – Japonia inaczej
W zestawieniu nie mogło zabraknąć jeszcze jednego systemu fantasy – tyle że nie tak znowu typowego.
Moda na Japonię nie słabnie. W Polsce może nie jest tak silna, bo wolimy słowiańszczyznę, szaro-bure mroki postapo albo epickie fantasy, ale i Kraj Kwitnącej Wiśni ma swoich zwolenników – zwłaszcza wśród graczy. Ostatnio mieliśmy okazję pograć w świetne Shadow Warrior 2, dynamiczną strzelankę z nutką RPG oraz kłaniające się w pas komandosom Shadow Tactics. Dlatego miejsce na podobne klimaty niewątpliwie na rynku się znajdzie.
Legenda Pięciu Kręgów to kolejne po 7th Sea dzieło Johna Wicka (ale powstałe wcześniej), które wylądowało w naszym zestawieniu – i tym razem zabiera nas do fikcyjnej krainy wzorowanej na feudalnej Japonii. Pozwala ono wprawić w ruch wszystkie, nieco stereotypowe, ale jakże atrakcyjne wyobrażenia, jakie zrodziły się w naszych głowach po seansach Szoguna, Tronu we krwi czy Siedmiu samurajów.
System Wicka przedstawia fikcyjną krainę Rokugan (a.k.a. Szmaragdowe Cesarstwo), gdzie wysoką pozycję społeczną zajmuje siedem wielkich klanów – w rozszerzeniach pojawiło się ich więcej – oraz pomniejsze rody. To szogunat w pełnej krasie. Gracz zostaje obsadzony w roli przedstawiciela jednej ze szlacheckich rodzin (ewentualnie mnicha). Wybór przynależności warunkuje oczywiście poszczególne cechy oraz biografię postaci, a więc i całą opowieść.
Możemy spokojnie odtwarzać wszystko, co znamy z komiksów, filmów i literatury dotyczącej Japonii. W tym świecie bohaterowie jako przedstawiciele rodów kierują się kodeksem wzorowanym na bushido, otoczenie wymaga więc od nas określonych form postępowania i zachowań właściwych kulturze Dalekiego Wschodu. Rokugan zamieszkują w znakomitej większości ludzie, żadnych orków ninja tu nie uświadczymy. Spotkamy natomiast istoty z baśni i legend, zaś samo Imperium toczy wojnę z demoniczną Hordą.
Legendę Pięciu Kręgów można spokojnie wykorzystać do stworzenia dowolnej gry nastawionej na storytelling – choć sam system promuje kooperację, nie rywalizację. Grunt to utrzymać specyficzny klimat Dalekiego Wschodu i pseudo-Japonii.
CIEKAWOSTKA
Nazwa systemu nawiązuje do Gorin-no Sho, Księgi Pięciu Kręgów, czyli traktatu napisanego przez Musashiego Miyamoto, jednego z najsłynniejszych japońskich szermierzy. Poruszał on kwestie zarówno walki, jak i problemów filozoficznych i etycznych.