Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 1 lipca 2021, 16:51

autor: Michał Pajda

S.T.A.L.K.E.R.: Shadow of Chernobyl. Stare gry singlowe, w które ciągle grają tysiące

Spis treści

S.T.A.L.K.E.R.: Shadow of Chernobyl

  1. Wiek: 14 lat
  2. Gatunek: strzelanka
  3. Liczba jednoczesnych graczy w szczytowym momencie w ciągu ostatnich 30 dni: 1669

S.T.A.L.K.E.R. to jedna z tych gier, których nikomu przedstawiać nie trzeba. Ta luźno inspirowana Piknikiem na skraju drogi braci Strugackich produkcja wyszła prawie półtorej dekady temu i w zasadzie przez cały ten czas gra w nią na Steamie parę setek ludzi jednocześnie. Teraz, gdy w końcu ujrzeliśmy pierwsze kadry ze S.T.A.L.K.E.R.-a 2, liczba chętnych, by przeżyć przygodę w Zonie, znacznie wzrosła.

Z pewnością warto poznać ten tytuł. To strzelanka z widokiem pierwszoosobowym, ale przygotowana w pomysłowy sposób. Mamy tutaj coś w rodzaju otwartego świata podzielonego na lokacje, w miarę wyraźnie zarysowaną fabułę oraz frakcje, do których możemy dołączyć.

Dodajmy, że gra okazuje się dość trudna. To nie jest jedna z tych strzelanek, w których prujesz seriami ołowiu do tłumów przeciwników. To raczej tytuł, w którym zastanawiasz się, skąd wziąć kolejny nabój, żeby zabić stojącego Ci na drodze wroga. Do tego zwiedzamy tu masę bardzo klimatycznych lokacji, które zmieniają S.T.A.L.K.E.R.-a z gry akcji w horror. Nic dziwnego, że ludzie nadal w to grają.

  1. Więcej o grze S.T.A.L.K.E.R.: Shadow of Chernobyl
TWOIM ZDANIEM

Zdarza Ci się wracać do starych gier?

Tak
98,3%
Nie
1,7%
Zobacz inne ankiety
Nebuchadnezzar to dowód, że stare gry ciągle bywają lepsze od nowych
Nebuchadnezzar to dowód, że stare gry ciągle bywają lepsze od nowych

Nostalgia potrafi zaburzyć naszą percepcję i sprawić, że stare gry wspominać będziemy lepiej, niż prezentują się w rzeczywistości. Ale bywa i tak, że klasyka faktycznie jest po prostu lepsza.