autor: Damian Pawlikowski
God of War – Pillars of Hades. "Nie jesteś zwycięzcą" - najtrudniejsze etapy i sceny w grach komputerowych
Spis treści
God of War – Pillars of Hades
Kratos, wielki spartański wojownik, mający na koncie (oraz ostrzach mieczy) setki wrogów, pokonał terroryzującego morza potwora Hydrę i zdobył Puszkę Pandory, znajdującą się w świątyni dźwiganej na barkach gigantycznego Kronosa. Wszystko po to, by w ułamku sekundy zginąć od ciśniętej przez Aresa kolumny, która zgniotła bladolicego wojaka na krwawą miazgę. Jak łatwo przewidzieć, Kratos trafia do krainy umarłych, Hadesu, skąd (naturalnie) w końcu udaje mu się uciec. To jest – pod warunkiem, że gracz przebrnie przez etap „Pillars of Hades”, którego zwieńczenie stanowi przyjemna niczym spacer po Tartarze sekwencja wspinaczki po najeżonych ostrzami, ruchomych kolumnach. Pniemy się w górę, coraz wyżej i wyżej, aż tu nagle niedoszły bóg wojny obrywa klingą w duży paluch i spada na sam dół, po drodze zahaczając o kolejne wystające niespodzianki. A kiedy już wdrapiemy się na ten przeklęty filar i zetrzemy z ulgą pot z czoła, szybko okazuje się, że w nagrodę czekają na nas... kolejne identyczne kolumny. W końcu mamy do czynienia z poziomem „Pillars of Hades” – jedna nieznośna wspinaczka to byłoby stanowczo za mało. Nie ma to jak cięty humor dewelopera.