WildStar. Gry, które sprowadziły na swoich twórców zagładę
Spis treści
WildStar

Rzeczywistość często bywa przewrotna. Carbine Studios wprost nazywało swoje MMORPG pogromcą World of Warcraft. Przyznaję, że dałem złapać się na ten slogan, a potajemnie trzymałem nawet za grę kciuki. Szybko jednak okazało się, że WildStar nie jest w stanie stawić czoła dziełu Blizzarda.
Studio jeszcze przed premierą zostało wykupione przez NCsoft i Wildstar zostało wydane pod szyldem giganta w 2014 roku. Tytuł startował w modelu abonamentowym, ale nieco ponad rok po jego premierze zadecydowano o przejściu na free-to-play. Okazało się bowiem, że brakuje graczy chętnych do podejmowania się niezbalansowanych wyzwań gry. Również i ta transformacja nie sprawiła jednak, że serwery się zapełniły.

W listopadzie 2018 roku WildStar zostało oficjalnie zamknięte przez NCsoft, a Carbine Studios rozwiązane. Z czasem deweloperzy ujawnili, że ich MMORPG miało być zupełnie inne, ale ograniczał ich wydawca. Kto wie, może w innej sytuacji rzeczywiście powstałby pogromca WoW-a? Możemy sobie gdybać…