Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 20 marca 2022, 17:03

LawBreakers i Radical Heights. Gry, które sprowadziły na swoich twórców zagładę

Spis treści

LawBreakers i Radical Heights

Cliffa Bleszinskiego nie trzeba nikomu przedstawiać. To ojciec serii Unreal oraz Gears of War, który mocno przysłużył się Epic Games. Zapowiadał nawet pierwszego Fortnite’a: Save the World. Jednak po dwudziestu latach drogi jego i firmy rozeszły się w 2012 roku. Dwa lata później Cliff założył własne studio, Boss Key Productions, które starało się namieszać na rynku, aczkolwiek z mizernym efektem.

W ciągu czterech lat istnienia deweloperzy z Boss Key Productions wydali LawBreakers oraz Radical Heights. Ten pierwszy tytuł miał być bardziej dynamiczną i brutalną alternatywą dla Overwatcha, zrealizowaną w stylu dawnych arena shooterów ale ostatecznie zwyczajnie sobie nie poradził na rynku. Może winny był zupełnie nijaki styl graficzny, a może zbyt silna konkurencja? Druga produkcja stała się dla firmy ostatnią deską ratunku oraz próbą wybicia się na fali popularności gatunku battle royale. Niemniej i ten statek zatonął, a wraz z nim i studio, które w maju 2018 roku zakończyło swoją działalność.

O samym Radical Heights nie ma nawet czego pisać. Produkcja ta nie zdążyła rozwinąć skrzydeł, bowiem zanim Boss Key Productions zostało zamknięte, gra była jeszcze w mocno „wczesnodostępowym” stanie. Czy udałoby jej się z czasem zawojować rynek, jak np. Apex Legends? Wątpliwe, gdyż już na starcie nie wzbudziła wielkiego zainteresowania, a kompletna porażka poprzedniej gry studia na pewno nie pomogła budować hype’u.

  1. Więcej o grze Radical Heights

Patryk Manelski

Patryk Manelski

Chciał być informatykiem, potem policjantem, a skończyło się na „dziennikarzeniu” na UŚ. Tam odkrył, że można połączyć pasję do grania z pisaniem. Następnie bytował w kilku redakcjach, próbując przekonać wszystkich, że gry MMO są najlepsze na świecie. Tak trafił do działu publicystyki na GOL-u, gdzie niestrudzenie kontynuuje swoją misję – bez większych sukcesów. W przerwach od walenia z axa hoduje cyfrowe pomidory, bawiąc się w wirtualnego farmera. Nie mając własnego ogródka, zadowala się opieką nad drzewkiem bonsai. Kręci go też jazda na rowerze, zaś czytać lubi mangę i fantastykę. A co najważniejsze, pochodzi z Sosnowca, gdzie zresztą mieszka i z czego jest dumny!

więcej

Nie warto było. 10 gier, na które czekaliśmy latami, żeby się rozczarować
Nie warto było. 10 gier, na które czekaliśmy latami, żeby się rozczarować

Na powrót niektórych kultowych marek czekaliśmy całymi latami. Tylko po to, żeby na końcu poczuć rozczarowanie, złość i żal. Oto dziesięc takich przykładów.

Porażki gatunku battle royale – te gry nie zjadły kurczaka
Porażki gatunku battle royale – te gry nie zjadły kurczaka

Nie wszystko złoto, co się... nazywa battle royale. Szczególnie gdy co drugi deweloper chce skorzystać z popularności takich gigantów jak Fortnite czy PUBG. Przedstawiamy pięć gier, które przegrały battle royale w zeszłym roku.

Najgorsze gry i rozczarowania 2017 roku – nie graj tego jeszcze raz, Sam
Najgorsze gry i rozczarowania 2017 roku – nie graj tego jeszcze raz, Sam

Jeszcze trwa czas podsumowań: największych oczekiwań, zaskoczeń... i rozczarowań. Poświęciliśmy się dla Was i wybraliśmy sześć gier, przed którymi musimy Was ostrzec – to jedne z najgorzej zaprojektowanych produkcji mijających dwunastu miesięcy.