Gran Turismo 7. 10 pięknych gier, w których wieje NUDĄ
Spis treści
Gran Turismo 7
Jeszcze jedna pozycja nie tak całkiem z mojej bajki... choć biorąc pod uwagę fakt, że na jesieni Forza Horizon 5 pochłonęła mnie na kilkadziesiąt godzin, może wcale nie jestem tak oddalony od świata gier wyścigowych, jak myślałem. Jeśli jednak miałbym ponownie siąść za wirtualną kierownicą, wybrałbym raczej „odgrzewany kotlet” Playground Games niż Gran Turismo 7.
Zdaję sobie sprawę, że flagową serię symulatorów samochodowych studia Polyphony Digital powinno porównywać się raczej z Forzą Motorsport 7, lecz w zestawieniu z otwartością FH5 nuda GT7 jest lepiej widoczna. Przy czym nie chodzi mi o to, że w tej drugiej produkcji mamy mało do roboty – raczej o to, iż kolejne atrakcje, takie jak co ciekawsze tryby gry, tory wyścigowe czy klasy samochodów, odblokowujemy stopniowo, w tempie narzuconym przez dewelopera.
Zostało jeszcze 59% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie