The Gateway to Kind of Hell | Rozdział III - The Sovereignkiller | Impire poradnik Impire

Ostatnia aktualizacja: 17 października 2019

The Gateway to Kind of Hell

W tej misji dostaniesz dostęp do magicznej broni.

Zadanie główne: The Vent Shaft

Zadanie jest bajecznie proste. Należy znaleźć w lochu krasnoludów wejście do kanałów.

Większość pomieszczeń w lochu jest na początku zamknięta barierami. Nie przejmuj się tym - otworzysz je we właściwym czasie.

Pierwszym krokiem jest znalezienie nekromanty, który ma do nas interes. Chce byś znalazł pamiętnik jego ojca, za co w zamian dostaniesz Laskę kontroli Nieumarłych. Książeczka leży nieco dalej w lochu. Kiedy ją odniesiesz, warto mieć ze dwa oddziały w odwodzie - nasz nekromanta spróbuje sił i zechce cię zgładzić przyzywając osiem umarlaków.

Wystarczy, że zabijesz nekromantę - wtedy nieumarli padną porażeni Baalowym gromem. Możesz teraz wzywać nieumarłych w odpowiednich miejscach na mapie.

Drugim krokiem jest penetracja tuneli. Teraz po podejściu do bramy przyzwiesz czwórkę nieumarłych łuczników, którzy rozprawią się z pojedynczym bohaterem w pomieszczeniu. Dodatkowo jest w nim skrzynia i dźwignia, która otwiera dalszą komnatę.

W niej musisz rozprawić się z dwiema grupami Bohaterów, co skończy misję.

Zadanie dodatkowe: Skeleton Staff

Podejdź do drzwi które są zamknięte. Tak jak w głównym zadaniu teraz także przywołasz kilka szkieletów, którymi pokonasz bohatera. W pomieszczeniu jest jeszcze skrzynia, którą warto się zaopiekować.

Zadanie dodatkowe: Lagbor's Treasure

Tutaj zaczyna się niewinnie ale to jest właściwie spotkanie z bossem tej mapy.

Znowu spotykasz naszego znajomego barda. Wyłga się tanim kosztem obietnicą obdarzenia cię ogromną ilością złota. Masz z nim podążyć do lochu, gdzie krasnoludy składują swoje skarby.

Kiedy dotrzesz na miejsce okaże się, że skromny i niezbyt rozgarnięty bard to w rzeczywistości... Lord Barlog - Demon Logiki. W piekle go już dawno nie było, więc wszyscy go już pożegnali a tymczasem zadekował się na górze i rósł w siłę. W tym momencie chętnie się ciebie pozbędzie i wespnie na wyższe szczebelki kariery w swojej pracy - KBI.

Pokonanie go nie jest zbytnio trudne, tylko jego ognisty oddech może sprawić problem. Jeśli masz na podorędziu cztery wyszkolone oddziały wyposażone w dobrą broń powinien paść w krótkim odcinku czasu.