Pirates of the Caribbean: Armada of the Damned. Zaginione w akcji - gry, którym nie udało się ujrzeć światła dziennego
Spis treści
Pirates of the Caribbean: Armada of the Damned
- Producent: Propaganda Games
- Platformy: PC, PS3, 360
- Data kasacji: 2010
Piraci z Karaibów to prawdziwa potęga srebrnego ekranu, ale większość opartych na tej licencji gier pozostawiała sporo do życzenia. Zmienić to miało zapowiedziane w 2009 roku Armada of the Damned. Była to przygodowa gra akcji, która nie stanowiła adaptacji żadnego konkretnego kinowego przeboju, co pozwoliło autorom popuścić wodze fantazji.
Wydarzenia mieliśmy obserwować z kamery umieszczonej za plecami Jamesa Sterlina – kapitana statku pirackiego, który podróżował po otwartych wodach Morza Karaibskiego i próbował zdobyć sławę oraz bogactwo. Podczas zabawy toczylibyśmy zarówno dynamiczne pojedynki szermiercze, jak i bralibyśmy udział w bitwach morskich. Autorzy chcieli, by kluczową rolę odgrywało także modyfikowanie oraz ulepszanie statku. Ponadto gra miała oferować rozbudowany system wyborów moralnych, które wpływałyby nie tylko na fabułę, ale także na wygląd bohatera i jego ścieżkę rozwoju.
Pirates of the Caribbean: Armada of the Damned prezentowało się wyśmienicie i z każdego pokazu dziennikarze wychodzili zauroczeni tym projektem. Porównywano go do serii Assassin’s Creed (co zabawne, czwarta część tego cyklu postawiła właśnie na klimaty pirackie) i uznawano za najbardziej obiecujący projekt w katalogu firmy Disney Interactive. Niestety, wydawca po serii porażek z wysokobudżetowymi produkcjami postanowił przeprowadzić pod koniec 2010 roku głęboką restrukturyzację. Studio Propaganda Games pracowało wtedy nad dwiema grami i uznano, że druga z nich, czyli TRON: Evolution rokuje większe nadzieje z powodu rychłej premiery filmu oraz bardziej zaawansowanego etapu prac. W rezultacie Pirates of the Caribbean: Armada of the Damned zostało skasowane, a większość odpowiedzialnych za grę osób zwolniono.