Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 30 września 2017, 11:24

Vault-Boy – mały chłopiec vs. koniec świata. 20 rzeczy, za które pokochaliśmy serię Fallout

Spis treści

Vault-Boy – mały chłopiec vs. koniec świata

Twórcy Fallouta Tactics mylili Vault-Boya z Pip-Boyem. Tymczasem każdy, nawet najmniejszy mieszkaniec Pustkowi wie, że Vault-Boy to maskotka firmy Vault-Tec. Młodego, charakterystycznego blondyna, najczęściej ubranego w kombinezon krypty Vault-Tec, wykorzystywano do prezentacji oferty korporacji. Dla nas jednak Vault-Boy jest ważniejszy: towarzyszył nam nie tylko na ekranach ładowania, ale stanowił również graficzną reprezentację naszych cech, perków i statusów. Vault-Boy przeszedł niejako do popkultury w samym świecie Fallouta – wśród wielu przedmiotów, które da się odnaleźć na Pustkowiach, są właśnie te charakterystyczne figurki, które można kolekcjonować.

Frakcje – Bractwo Metalu

Fallout opowiada historię świata po jego końcu, stąd zupełnie naturalna wydaje się obecność wielu nowych, czasem zupełnie przedziwnych frakcji, ugrupowań, stowarzyszeń i sekt. Bractwo Stali pojawia się już w pierwszej części – ta militarna organizacja stworzona na wzór rycerski przemierza pustynię zakuta w potężne wspomagane pancerze. Bractwo, choć nie zawsze działało fair, stało się frakcją na tyle wyrazistą, że doczekało się (doigrało się?) swoich własnych gier – Fallout Tactics, choć posiadał całkiem udany system walki, okazał się potwornie nudną pozycją z wieloma błędami w lore świata gry, zaś Fallout: Brotherhood of Steel był konsolową grą akcji i niczym poza tym.

Żadna z tych produkcji nie jest kanoniczna i choć niepozbawione wad i błędów, dobrze pokazują potencjał wymyślonych przez twórców stronnictw. A przecież było ich znacznie więcej, że wspomnę tylko Legion z Fallouta: New Vegas, który mordował w... zbrojach rzymskich legionistów, Enklawę, Kościół Dzieci Atomu czy Minutemanów z Fallouta 4. Frakcje utrzymują ze sobą kontakty, zazwyczaj trudne i krwiste, a my niejednokrotnie możemy wspomóc to jedną, to drugą stronę konfliktu.

Maciej Pawlikowski

Maciej Pawlikowski

Redaktor naczelny GRYOnline.pl, związany z serwisem od końca 2016 roku. Początkowo pracował w dziale poradników, a później mu szefował, z czasem został redaktorem prowadzącym Gamepressure, anglojęzycznego projektu adresowanego na Zachód, aby w końcu objąć sprawowaną obecnie funkcję. W przeszłości recenzent i krytyk literacki, publikował prace o literaturze, kulturze, a nawet teatrze w wielu humanistycznych pismach oraz portalach, m.in. Miesięczniku Znak czy Popmodernie. Studiował krytykę literacką i literaturę na Uniwersytecie Jagiellońskim. Lubi stare gry, city-buildery i RPG-i, w tym również japońskie. Wydaje ogromne pieniądze na części do komputera. Poza pracą oraz grami trenuje tenisa i okazyjnie pełni funkcję wolontariusza Pokojowego Patrolu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Która odsłona serii Fallout jest Twoim zdaniem najlepsza?

Fallout 4
10,4%
Fallout: New Vegas
39,6%
Fallout 3
5,8%
Fallout Tactics: Brotherhood of Steel
3,1%
Fallout 2
34,5%
Fallout 1
6,6%
Zobacz inne ankiety
Siedem najciekawszych frakcji w uniwersum Fallouta
Siedem najciekawszych frakcji w uniwersum Fallouta

Fallout dla milionów graczy stał się symbolem postapokalipsy. Tym jednym światem po nuklearnej zagładzie, który budował w głowach wizję końca ludzkości. W tej wizji ocalali ludzie podzielili się na „plemiona” – i to właśnie o nich dzisiaj porozmawiamy.

Dzień, w którym zatrzyma się Ziemia. Jak może wyglądać upadek cywilizacji?
Dzień, w którym zatrzyma się Ziemia. Jak może wyglądać upadek cywilizacji?

Trudno zliczyć gry, których autorzy snują własne wizje apokaliptycznych zdarzeń stawiających ludzkość na krawędzi zagłady. Ale koniec świata to nie tylko pożywka dla fikcji, ale i szereg mrożących krew w żyłach, wcale nie nieprawdopodobnych scenariuszy…

Życie po bombie - wszystko, co musisz wiedzieć o uniwersum Fallouta - część I
Życie po bombie - wszystko, co musisz wiedzieć o uniwersum Fallouta - część I

23 października 2077 roku na całym świecie zawyły syreny alarmowe zwiastujące nadciągającą nuklearną apokalipsę. Z okazji tej szczęśliwie fikcyjnej rocznicy przyglądamy się bliżej uniwersum Fallouta, szykując się na nadchodzącą premierę nowej odsłony.