Pure Football. Gry, które przegrały z FIF-ą i PES-em ⚽
Spis treści
Pure Football
- Data wydania: 27 maja 2010 roku
- Platformy: Xbox 360, PlayStation 3
- Producent: Ubisoft
W 2010 roku firma Ubisoft postanowiła spróbować swoich sił w świecie wirtualnego futbolu. Francuzi dobrze jednak wiedzieli, że w kategorii realistycznych symulatorów piłki nożnej liczą się tylko dwie serie: FIFA i Pro Evolution Soccer. Postanowili więc pójść w nieco innym kierunku: stworzyć grę, która oddawałaby nie klimat wypełnionych po brzegi stadionów, a podwórkowych boisk, po których biegał w młodości każdy dzieciak. Amatorskie drużyny zastąpiły co prawda pięcioosobowe reprezentacje narodowe, składające się z licencjonowanych zawodników, ale poza tym Pure Football odcinał się od profesjonalnej piłki nożnej. W produkcji Ubisoftu nie było kartek, spalonych, a rzuty karne otrzymywało się za każde dwa faule przeciwnika.
To mogło się udać – tym bardziej że tuż przed premierą konkurencyjne EA Sports zawiesiło cykl FIFA Street, oferujący podobne podejście do tematu. Pure Football nie wykorzystał jednak tej szansy. Tytułowi Ubisoftu zabrakło podstawowego czynnika solidnej wirtualnej piłki: dobrej zabawy. Gra toczy się tu w niezmiennym tempie – niezależnie od tego, czy wymieniamy podania pod bramką, czy wychodzimy z kontrą, gracz ma minimum kontroli nad tym, gdzie i jak poleci piłka po uderzeniu, a strzały po dośrodkowaniach zmieniono w skrajnie uproszczoną minigierkę. Mało tu płynności, szybkich akcji, zrywów, wszystkiego, za co kocha się futbol. Jest za to mnóstwo frustracji z powodu tragicznej sztucznej inteligencji oraz znużenie prostą mechaniką. Nic dziwnego, że o Pure Footballu pamięta już niewielu fanów gier sportowych, a Ubisoft nie wydał żadnej kontynuacji.