Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 9 czerwca 2017, 16:52

4. Soulcalibur. Najlepsze bijatyki – redakcyjne top 15

Spis treści

4. Soulcalibur

Seria znana jest z regularnych występów gościnnych – w „piątce” mogliśmy na przykład zagrać jako Ezio Auditore. - 2017-06-09
Seria znana jest z regularnych występów gościnnych – w „piątce” mogliśmy na przykład zagrać jako Ezio Auditore.
W SKRÓCIE:
  1. Rok premiery pierwszej odsłony cyklu: 1995
  2. Producent: Namco (obecnie Namco Bandai)
  3. Platformy: automaty, PS1, PS2, PS3, PSP, Dreamcast, Xbox, Xbox 360, GameCube

Choć seria Soulcalibur bywa czasem określana jako „Tekken z mieczami”, w rzeczywistości oprócz tego samego producenta i przynależności do tego samego gatunku oba cykle bardzo wiele różni – zaczynając od kompletnie odmiennego, bardziej nastawionego na wykorzystanie wszystkich trzech wymiarów schematu sterowania, przez nacisk na specjalne techniki obronne wystawiające atakującego na kontrę, po zapożyczoną z Virtua Fightera możliwość wyrzucania oponentów poza ring.

Osobiście serię tę ceniłem zawsze z jeszcze jednego powodu – wykreowana przez Japończyków wersja szesnastowiecznej Ziemi, pełna nadnaturalnych elementów, była jednym z ciekawiej wymyślonych na potrzeby bijatyk i bardziej klimatycznych światów, co dodatkowo potęgowały charakterystyczne dla cyklu, świetne tryby fabularne oraz ścieżka dźwiękowa. Co interesujące, głosy poszczególnych redaktorów w przypadku tej sagi rozłożyły się dość równomiernie na wszystkie jej główne odsłony, a to chyba najlepiej świadczy o tym, jak dobrze przez lata pracownikom Namco Bandai udawało się utrzymywać jednolicie wysoki poziom.

Michał Grygorcewicz

Michał Grygorcewicz

W GRYOnline.pl najpierw był współpracownikiem, w 2023 roku został szefem działu Produktów Płatnych, a od 2024 roku zarządza działem sprzedaży. Tworzy artykuły o grach od ponad dwudziestu lat. Zaczynał od amatorskich serwisów internetowych, które sam sobie kodował w HTML-u, potem trafiał do coraz większych portali. Z wykształcenia inżynier informatyk, ale zawsze bardziej go ciągnęło do pisania niż programowania i to z tym pierwszym postanowił związać swoją przyszłość. W grach przede wszystkim szuka opowieści, emocji i immersji, jakich nie jest w stanie dać inne medium – stąd wśród jego ulubionych tytułów dominują produkcje stawiające na narrację. Uważa, że NieR: Automata to najlepsza gra, jaka kiedykolwiek powstała.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Jaka jest Twoja ulubiona seria bijatyk?

Mortal Kombat
50,5%
Tekken
30,6%
Street Fighter
4,3%
Soulcalibur
6,5%
Inna
7,1%
Marvel vs. Capcom
1,1%
Zobacz inne ankiety
Capcom zaczął słuchać fanów i wraca na szczyt
Capcom zaczął słuchać fanów i wraca na szczyt

Wśród czterech najmocniejszych premier początku roku aż dwa tytuły – Resident Evil 2 i Devil May Cry 5 - wyszły spod ręki japońskiej firmy, która jeszcze kilka lat temu ledwo utrzymywała się na powierzchni, co rusz rozczarowując swoich fanów.

Kudłaty, uspokój się. Shaggy w Mortal Kombat 11 to zły pomysł
Kudłaty, uspokój się. Shaggy w Mortal Kombat 11 to zły pomysł

Nowa internetowa moda wdziera się z butami tam, gdzie zdecydowanie nie jest jej miejsce – do najnowszej odsłony cyklu Mortal Kombat.

Dlaczego już nie gramy w bijatyki? Sukces, upadek i powolny powrót
Dlaczego już nie gramy w bijatyki? Sukces, upadek i powolny powrót

Choć bijatyki radzą sobie ostatnimi czasy całkiem nieźle, to do złotych czasów czy wyników najpopularniejszych gier wciąż im daleko. Dlaczego dawniej jeden z najpopularniejszych gatunków gier dziś walczy o to, by wyjść z niszy?