American Horror Story. Najciekawsze mroczne seriale – horrory i thillery
Spis treści
American Horror Story
- Gatunek: horror
- Do obejrzenia na platformie: Player.pl (sezony 4–7)
Horror powracał do łask głównego nurtu powoli, ale tryumfalny pochód straszydeł był nieunikniony. Parada dziwadeł i potworności musiała jednak przetoczyć się przez dość wstydliwe etapy kolejnych części Hostelu, Piły i innych wydumanych wariacji na temat gore’u. Kiedy jednak groza wróciła – uderzyła na wielu frontach. Kilka razy rytm marszu powrotnego wyznaczało właśnie American Horror Story – antologiczny serial, w którym każdy sezon bierze na warsztat inny pomysł.
Dotąd wyszło osiem sezonów, które wykorzystały wiele klasycznych motywów grozy i tchnęły w nie nowe życie – w większości przypadków. Dostawaliśmy więc klasyczne fabuły poświęcone nawiedzeniom czy opętaniom. Od początku dbano o jakość, nastrój i szalone zwroty akcji, ale prawdziwie mocarne uderzenia zdarzają się tu mniej więcej co dwa sezony – w takich perełkach jak Asylum czy Freak Show – sezon poświęcony cyrkowi. Niektóre odsłony cyklu, jak The Coven albo The Cult – niezbyt subtelnie rozliczające się z wyborem Trumpa na prezydenta – dzieliły fanów, ale nawet one miały coś do zaoferowania.
Wszystkim sezonom towarzyszył pazur i błysk geniuszu – czasem tylko nie wykorzystywano go należycie, jak w przypadku Hotelu, gdzie para wynikająca z sympatycznego pomysłu na istoty wampiropodobne poszła w gwizdek. Na szczęście przeważały opowieści naprawdę dobre, intrygujące – i przede wszystkim potrafiące przestraszyć.
American Horror Story konsekwentnie realizuje bowiem założenia wynikające ze wszystkich trzech członów tytułu – dostajemy opowieści żerujące na strachach Amerykanów. Na strachach społecznych oraz tych indywidualnych, czasem natury psychologicznej, kiedy indziej mistycznej. Nie zawsze da się zresztą odróżnić jedno od drugiego. AHS pozwala sobie jednocześnie na dekonstrukcję tych motywów, na rozkoszną zabawę z ogranymi patentami i próby przerobienia ich na coś nowego.
Raz się udaje, raz nie, ale aktorzy niemal zawsze stają na wysokości zadania, a czasem ich występy przechodzą ludzkie pojęcie. Co ciekawe, to głównie powracająca z sezonu na sezon ta sama ekipa, w której znane twarze za każdym razem wcielają się w odmienne postacie.