Star Wars Jedi: Fallen Order. E3 marzeń – najbardziej oczekiwane gry targów
Spis treści
Star Wars Jedi: Fallen Order
Na co czekamy? Na pierwszy gameplay i szczegóły fabuły.
Odkąd w 2013 roku Electronic Arts otrzymało od Disneya licencję na produkcję gier osadzonych w uniwersum Gwiezdnych wojen, „Elektronicy” więcej projektów anulowali, niż wydali. Te, które trafiły na rynek, a więc dwie części Battlefronta, spotkały się z chłodnym przyjęciem, a wśród krytykowanych przez graczy aspektów zabawy było m.in. skupienie się niemal wyłącznie na rozgrywce wieloosobowej i generowanych przez nią zyskach. Jedi: Fallen Order ma być grą przeznaczoną wyłącznie dla jednego gracza, a biorą się za nią deweloperzy odpowiedzialni za cykl Titanfall – może więc to ten moment, w którym „Elektronicy” przejdą na jasną stronę Mocy i przerwą długą passę rozczarowujących tytułów z uniwersum Gwiezdnych wojen.
Electronic Arts zdążyło już zapowiedzieć, że półgodzinny pokaz produkcji Respawn Entertainment rozpocznie imprezę EA Play. Deweloperzy powinni w trakcie niego ujawnić sporo szczegółów na temat formuły rozgrywki oraz fabuły, przede wszystkim jednak chcielibyśmy, by odpowiednią uwagę poświęcono przedstawieniu systemu walki z użyciem miecza świetlnego i korzystaniu z Mocy. Po kontrowersjach, jakie wzbudziło Star Wars: Battlefront II, „Elektronicy” muszą przekonać graczy, że licencji na gwiezdnowojenne gry nie znaleźli w paczce chipsów.
The Settlers
Na co czekamy? Na porządny kawał gameplaya, który pokaże, czy warto czekać.
Od czasu oficjalnej zapowiedzi podczas ubiegłorocznego gamescomu studio Blue Byte nie było szczególnie wylewne, jeśli chodzi o ujawnianie nowych informacji na temat strategii The Settlers – a przecież do planowanego na jesień debiutu nie zostało wcale tak dużo czasu. Obstawiamy więc, że niemiecki zespół pochwali się efektami swojej pracy podczas E3, prezentując kolejny, dłuższy fragment rozgrywki, opowiadając co nieco o konkretnych mechanizmach zabawy oraz przede wszystkim precyzując datę premiery. Tytuł ten nie będzie może gwoździem programu konferencji Ubisoftu (który jest wydawcą gry), ale Francuzi raczej poświęcą mu przynajmniej chwilę pomiędzy zwiastunami wysokobudżetowych hitów.
Mamy też szczerą nadzieję, że to, co Blue Byte przywiezie do Los Angeles, w żaden sposób nie osłabi entuzjazmu, jaki wzbudzają pierwsze zapowiedzi tej produkcji. The Settlers ma być nowym startem dla tej przykurzonej serii, której ostatnia część zadebiutowała w 2010 roku, i jako taki postawi na dość klasyczne rozwiązania: skupienie się na kwestiach ekonomii i rozbudowy, drugoplanowy aspekt militarny oraz prześliczną, pastelową grafikę. Nowości oczywiście nie zabraknie, ale twórcy nie ukrywają, że ich projekt ma być przede wszystkim wierny duchowi „Osadników”.