Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 24 grudnia 2019, 11:30

Labirynt Popielniczki w Control. Najlepsze momenty z gier 2019 roku

Spis treści

Labirynt Popielniczki w Control

Do Labiryntu Popielniczki docieramy po kilkunastu godzinach w Federalnym Biurze Kontroli, myśląc, że po dotychczasowych dziwactwach nic już nie może nas zaskoczyć. - Dziesięć najlepszych growych momentów z 2019 roku - dokument - 2019-12-20
Do Labiryntu Popielniczki docieramy po kilkunastu godzinach w Federalnym Biurze Kontroli, myśląc, że po dotychczasowych dziwactwach nic już nie może nas zaskoczyć.

W przypadku naprawdę dobrych gier zazwyczaj trudno wybrać jeden najlepszy moment. Ale gdy mowa o Control, decyzja nie mogła być prostsza. Bynajmniej nie dlatego, że w produkcji Remedy Entertainment mało jest emocjonujących fragmentów – niemniej nawet na tle licznych atrakcji, jakie oferuje ten tytuł, sekwencja w Labiryncie Popielniczki okazuje się tak fantastycznie spektakularna, że pozostawia całą resztę daleko w tyle.

Utwór Control, który przygrywa nam w trakcie przemierzania Labiryntu Popielniczki, powinien wydać się znajomy miłośnikom wcześniejszych dokonań Remedy Entertainment. Odpowiada za niego bowiem zespół Old Gods of Asgard – wirtualne alter ego rockowej grupy Poets of the Fall, która od lat pozostaje w dobrej komitywie z fińskimi deweloperami. Początki tej współpracy sięgają jeszcze 2003 roku – wtedy to muzycy nagrali utwór Late Goodbye na potrzeby Maxa Payne’a 2. Talent zespołu mogliśmy podziwiać również w Alanie Wake’u, do którego trafiło pięć piosenek. Sami artyści pojawiają się na chwilę w programie telewizyjnym, który może obejrzeć główny bohater.

Ten kilkuminutowy etap to po prostu festiwal zabawy zaprojektowaną lokacją. Od samego wejścia do labiryntu poszczególne ściany zaczynają się przed nami otwierać i zamykać, pomieszczenia nagle rosną na wysokość kilkudziesięciu pięter, fragmenty podłogi podnoszą się i przesuwają, wszędzie wokół pojawiają się drzwi i tajne przejścia, pokoje są ustawiane do góry nogami lub bokiem, a w dodatku zewsząd wylewają się na nas wrogowie, więc oprócz wykazania się orientacją w ewoluującej na naszych oczach gęstwinie korytarzy musimy też celnie strzelać i rzucać przedmiotami, używając telekinezy.

Sekwencja ta wyróżnia się także atmosferą. Biurowy wystrój i stonowaną ścieżkę dźwiękową na parę chwil zastępują pomieszczenia z tapetą w hipnotyczne wzory i wściekle czerwonymi wykładzinami, a za sprawą pożyczonego od pewnego intrygującego dozorcy walkmana w uszach rozbrzmiewa nam rock z ostrymi wokalami i popisowymi solówkami na gitarze. I chociaż nazywanie tego etapu labiryntem to mocne nadużycie, bo pomimo zagmatwanych wizualiów jest to fragment skrajnie liniowy, trudno nie docenić tego pokazu wyobraźni, specyficznej wizji i charakterystycznego klimatu, który idealnie pasuje do tak dziwacznej – w jak najlepszym tego słowa znaczeniu – produkcji.

Jakub Mirowski

Jakub Mirowski

Z GRYOnline.pl związany od 2012 roku: zahaczył o newsy, publicystykę, felietony, dział technologiczny i tvgry, obecnie specjalizuje się w ambitnych tematach. Napisał zarówno recenzje trzech odsłon serii FIFA, jak i artykuł o afrykańskiej lodówce low-tech. Poza GRYOnline.pl jego materiały na temat uchodźców, migracji oraz zmian klimatycznych publikowane były m.in. w Krytyce Politycznej, OKO.press i Nowej Europie Wschodniej. W kwestii gier jego zakres zainteresowań jest nieco węższy i ogranicza się do wszystkiego, co wyrzuci z siebie FromSoftware, co ciekawszych indyków i tytułów typowo imprezowych.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Jak sądzisz, rok 2020 będzie dla graczy lepszy niż 2019?

Tak
90,3%
Nie
9,7%
Zobacz inne ankiety
Gdy w grze zagra piosenka... O dobrych i fałszywych nutach słów kilka
Gdy w grze zagra piosenka... O dobrych i fałszywych nutach słów kilka

Kiedy w ostatniej misji gry, podczas dramatycznej walki o przetrwanie, nagle zaczyna nam przygrywać utwór muzyczny z wokalem, jesteśmy zdezorientowani. Nie jest to dla nas coś naturalnego, stąd chłoniemy te dźwięki dużo intensywniej.

Najbardziej traumatyczne momenty z gier wideo - sceny, które zniszczyły nam system
Najbardziej traumatyczne momenty z gier wideo - sceny, które zniszczyły nam system

Od GTA V, przez Assassin's Creed, po Metal Gear Solid. Zbieramy 8 najbardziej traumatycznych scen z gier wideo!