SEAL Team – „gra nie jest żadną strzelanką”. 10 najlepszych gier 1993 roku
Spis treści
SEAL Team – „gra nie jest żadną strzelanką”
Data premiery: 1 czerwca
Producent: Electronic Arts
Gatunek: strzelanina taktyczna
Platforma: PC
Pomysł, na jaki wpadli programiści z Electronic Arts, jest bardzo ciekawy. Podczas gry „patrzysz” oczami dowódcy, co daje niecodzienne efekty, np. podczas przedzierania się przez zarośla lub przy zderzeniu z drzewem, a przede wszystkim daje poczucie realizmu. [...] Trzeba zaznaczyć, że gra nie jest żadną strzelanką (choć muszę przyznać, że gdy ją uruchomiłem, myślałem, że postrzelam sobie do Wietnamczyków przez parę chwil i zaraz ją wyłączę), lecz porządną grą strategiczną (co by to nie znaczyło), w której walczysz zarówno z siłami Vietcongu, jak i z regularną armią Północnego Wietnamu. [...] Poważnym minusem gry są jej wymagania sprzętowe, bo chociaż chodzi na 386SX 16 MHz, to faktyczną minimalną konfiguracją dającą zadowolenie z gry jest 386DX
Recenzja gry SEAL Team, „Secret Service” nr 9, ocena 80/85/95 (grafika/dźwięk/miodność)
SEAL Team to trochę niedoceniana produkcja z tamtych czasów, która nigdy nie doczekała się prawowitego sequela, a wyznaczała wtedy zupełnie nowe standardy rozgrywki. Już recenzenci mieli problem, jak ją nazwać – „strzelanką” czy „strategią”, bo termin „strzelanina taktyczna” wówczas jeszcze nie istniał. A to była gra FPP i TPP, ale nie w stylu Dooma, tylko z naciskiem na taktykę właśnie. Przenosiła nas w realia konfliktu w Wietnamie i pozwalała wykonywać misje małym oddziałem specjalnym, walcząc zaledwie z paroma wrogami – ale zginąć można było błyskawicznie.
Zostało jeszcze 38% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie