filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy

Filmy i seriale

Filmy i seriale 7 listopada 2020, 09:30

autor: Adam Bełda

Modyfikacje genetyczne. Czy superherosi mogą istnieć w naszym świecie?

Spis treści

Modyfikacje genetyczne

  1. Znany przedstawiciel: Deadpool
  2. Źródło mocy: Sztuczna transmisja genu czynnika regenerującego Wolverine’a
  3. Czy może istnieć? Jest na to kilkadziesiąt, jeśli nie kilkaset lat za wcześnie

Wyjaśniliśmy już sobie, że ewolucja działa rozczarowująco wolno. Nie ma też żadnego planu i nie prowadzi w żądne konkretne miejsce, więc nie sposób przewidzieć z pewnością, jak będzie wyglądał dalszy rozwój człowieka. Fantazje o tym, żeby wziąć sprawę w swoje ręce, towarzyszą ludzkości od wieków, a pierwszą nadzieję na ich realizację dały przełomowe badania nad dziedzicznością przeprowadzone przez Gregora Mendla, austriackiego zakonnika żyjącego w XIX wieku.

Mendel obserwował sposób, w jaki poszczególne cechy grochu zwyczajnego przekazywane są kolejnym pokoleniom. Zauważył, że nie jest to dziedziczenie przypadkowe, a kierują nim pewne prawa i dobierając odpowiednich rodziców (przypominam, że rośliny też rozmnażają się płciowo), można uzyskać potomstwo z pożądanym garniturem przymiotów. Tego typu działania spełniają już definicję modyfikacji genetycznej i pozwalają na uzyskanie całkiem ciekawych efektów: krzyżówkami są między innymi grejpfruty, truskawki, muły czy tchórzofretki. Tak, wszystkich zatroskanych o „naturalność” pożywienia muszę zmartwić: truskawki to też GMO.

Do uzyskania supermocy to jednak nie wystarczy. Owszem, krzyżując odpowiednio dobrane osobniki, możemy uzyskać potomków silniejszych i wytrzymalszych (np. muł) czy bardziej agresywnych (np. tchórzofretka – tak, odmiana ta oryginalnie miała być agresywniejsza niż jej przodkowie, gdyż nie była hodowana jako zwierzątko domowe, tylko na potrzeby polowań na króliki), ale na supersiłę, superszybkość czy supersłuch nie ma co liczyć. Może zatem celowe modyfikacje dokonywane w laboratorium? O współczesnych dokonaniach inżynierii genetycznej pisałem już więcej we wspomnianym artykule, więc tutaj też skupię się głównie na możliwości powstania na tej drodze superbohaterów.

To koń? To osioł? Nie, to będący efektem inżynierii genetycznej muł - Czy możemy zostać superbohaterami? Nauka odpowiada - dokument - 2020-11-06
To koń? To osioł? Nie, to będący efektem inżynierii genetycznej muł

Mimo bardzo dużych osiągnięć współczesnej genetyki wciąż potrafimy wprowadzać raczej podstawowe modyfikacje dotyczące zwykle jednej konkretnej, prostej pod względem biochemicznym cechy. Czemu tak jest? Nie wynika to bynajmniej z naszej nieznajomości sekwencji genów – „Projekt poznania ludzkiego genomu”, czyli międzynarodowa inicjatywa mająca na celu zmapowanie wszystkich par zasad azotowych tworzących ludzkie DNA, wystartował w roku 1990, a za ukończony uznany został w roku 2003. Do swoich „kodów źródłowych” mamy więc dostęp od dobrych siedemnastu lat. Sekwencjonowanie wszystkich genów jest dostępne komercyjnie dla każdego zainteresowanego w cenie ledwie kilku tysięcy złotych – można więc poznać dziedzictwo swoich przodków za równowartość nowych podzespołów komputerowych.

Zostało jeszcze 66% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie
TWOIM ZDANIEM

Wolisz filmy Marvela czy DC?

77,9%
Marvela
22,1%
DC
Zobacz inne ankiety