autor: Adam Bełda
Cyborgi. Czy superherosi mogą istnieć w naszym świecie?
Spis treści
Cyborgi
- Znany przedstawiciel: Cyborg (DC)
- Źródło mocy: Połączenie układu nerwowego z maszyną
- Czy może istnieć? Przez najbliższe kilkadziesiąt lat nie ma szans na cyborgizacje gwarantujące cudowne moce, ale w dalszej przyszłości – kto wie?
Postacie, których moc oparta jest na cybernetycznych modyfikacjach, są częstym motywem w popkulturze. RoboCop, Cyborg z uniwersum DC czy cyborg Genos z One Punch Man to najbardziej oczywiste przykłady, ale pamiętać warto, że motywy zespolenia maszyny z ciałem są dużo częstsze: dostrzec można je choćby u doktora Octopusa czy dragonballowego Cella. Swój cybernetyczny epizod miał nawet Superman (czy raczej impostor – ryzykowne słowo w 2020 roku – który pojawił się po śmierci Człowieka ze Stali). Znany z twórczego podejścia do typowo komiksowych dziwactw Grant Morrison stworzył z kolei ekscentryczny, słodko-gorzki komiks o grupie przerobionych (dosłownie) na broń zwierząt, które starają się uciec jak najdalej od wykorzystujących je naukowców.
O cyborgach w prawdziwym świecie pisałem obszernie w niedawno opublikowanym artykule dotyczącym cyberpunka, więc w tym momencie nie będę się powtarzał i od razu przejdę do rzeczy. Czy cyborgizacje mogą doprowadzić do powstania superbohaterów? Cóż, dzisiaj nie. Obecnie tego typu technologia używana jest głównie do przywracania sprawności osobom niepełnosprawnym oraz badań naukowych. Przyszłość jednak może przynieść praktycznie nieograniczone możliwości w zakresie elektronicznych modyfikacji ciała.
Wraz z udoskonalaniem interfejsu mózg–komputer czy układ nerwowy – komputer (większości wszczepów nie trzeba przecież nawet podłączać do mózgu; aby zintegrować coś z ruchami ręki, wystarczy odczytać stan nerwów nią sterujących) jedynymi ograniczeniami będą kwestie zasilania (brak szybko ładowanych akumulatorów gromadzących duże ilości energii jest hamulcem zaskakująco wielu futurystycznych technologii) i finezji samych wszczepów. Zaprogramowanie komunikacji protezy ręki z organizmem to jedno, ale zaprojektowanie samej protezy, która miałaby zakres ruchu i precyzję bliską tej naturalnej to kolejne wyzwanie.
Zostało jeszcze 68% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie