19. Shadowrun Returns. 20 najlepszych gier 2013 według redakcji gry-online.pl
Spis treści
19. Shadowrun Returns
Rozkwit crowdfundingu stał się okazją do wskrzeszenia wielu rodzajów gier, których czasy świetności wydawały się bezpowrotnie za nami – znalazły się wśród nich również klasyczne RPG z widokiem izometrycznym. Shadowrun Returns było pierwszym większym tytułem z tego gatunku, mogącym pochwalić się budżetem w wysokości prawie dwóch milionów dolarów uzbieranych za pośrednictwem Kickstartera. Studio Harebrained Schemes postarało się o wierne oddanie cyberpunkowo-fantastycznego klimatu pierwowzoru, toteż produkcja stała się gratką dla wszystkich fanów „papierowego” Shadowruna. W ręce graczy trafiło rasowe RPG ze sprawną i rozbudowaną mechaniką, przyzwoitym systemem walki, a także interesującym scenariuszem, któremu zabrakło tylko pewnej dozy nieliniowości. I chociaż tytuł nie sprostał oczekiwaniom w pełni, okazał się na tyle dobry, by odnotować go w annałach. Zresztą zapomnieć będzie o nim tym trudniej, że fani nieustannie dostarczają nowych przygód, stworzonych w udostępnionym przez dewelopera edytorze, a już w styczniu otrzymamy pierwszy oficjalny dodatek, czyli Dragonfalla.
To klimatyczna historia bazująca na uniwersum Shadowrun i odnosząca się do jego adaptacji w postaci gier z przeszłości. W tym sensie produkcja ta sprawia wręcz wrażenie dobrej sesji fabularnej, czyli takiej, która ma konkretny cel, rozwinięcie i epilog. Niestety, kampania zaserwowana przez twórców przy drugim podejściu obnaża swoją naturę: jest jednorazowym doświadczeniem i miniaturką RPG, a nie głębokim i sensownym systemem. Nie oczekujcie więc tytułu rozbudowanego, wielowątkowego i biorącego pod uwagę każdy Wasz wybór czy interakcję. Shadowrun Returns takie nie jest, chociaż nie musi to być wadą – dobry scenariusz rekompensuje te braki. /Hed