16. The Stanley Parable. 20 najlepszych gier 2013 według redakcji gry-online.pl
Spis treści
16. The Stanley Parable
Kolejny „indyk” w naszym rankingu. The Stanley Parable to gra, która... śmieje się z gier. Mamy do czynienia z pierwszoosobową przygodówką z akcją osadzoną w korporacyjnym biurze, gdzie jako niejaki Stanley – lub pracownik numer 427 – uczestniczymy w prześmiewczej historii, biorącej na cel głównie prawidła rządzące konstruowaniem dzieł wirtualnej rozrywki (a zwłaszcza fabuł) i zachowaniem ich użytkowników. Okazuje się, że na pozór liniowy tytuł, polegający na żmudnym wykonywaniu otrzymywanych od narratora zadań, nieoczekiwanie oferuje większą swobodę uczestnictwa w opowieści niż niejeden reprezentant gatunku RPG. Dzięki nietuzinkowej i błyskotliwej konstrukcji, pozwalającej ukończyć zabawę na wiele różnych sposobów, a także humorowi, którym kipi rozgrywka (głównie za sprawą wspomnianego narratora), The Stanley Parable to dzieło wyjątkowe – i ze wszech miar zasługujące na obecność wśród najlepszych produkcji tego roku.
Studio Galactic Cafe zrobiło jedną z najlepszych parodii gier, która nie narzuca się ze swoim przesłaniem i potrafi rozbawić. Bardziej pomysłami na wykolejenie własnej struktury niż występem „przesadnie gadatliwego strasznie śmiesznego narratora z brytyjskim akcentem”. Zdecydowanie warto w to zagrać, bo po prostu fajnie poklikać w czymś, co nie udaje, że jest naszym przyjacielem. Nie wmawia nam, że punkciki wyskakujące na ekranie coś znaczą. Nie wpiera, że od naszych wyborów zależą losy czegokolwiek. The Stanley Parable po prostu śmieje się z gier i tego, jakie wartości im przypisujemy. /Hed