16 gier, na które nie czekacie, a to powinniście – czarne konie 2019
Kalendarz premier nie kończy się na najnowszym Call of Duty i Assassin’s Creedzie. Na całym świecie setki utalentowanych zespołów pracuje nad dziesiątkami gier na które byście czekali, gdybyście tylko o nich usłyszeli.
Spis treści
Produkcja gier wymaga konkretnych nakładów finansowych i bardzo wiele mniejszych firm, jak już opłaci grafików, programistów, animatorów i scenarzystów, nie jest w stanie wykupić nawet jednej setnej reklam, o jakie zadbało EA, promując swoją najnowszą sieciową superprodukcję. Dlatego o sporej części tych tytułów niektórzy nigdy nie słyszeli, a my postanowiliśmy to naprawić.
CZEKASZ NA GRĘ, NA KTÓRĄ NIKT NIE CZEKA?
Tworząc tę listę przepytaliśmy redaktorów GRYOnline.pl o ich typy. Jeśli jednak znasz grę, która świetnie pasowałaby tutaj, a jej brakuje, wspomnij o tym w komentarzu.
Praey for the Gods
Nie możesz przegapić tej gry, jeśli:
- grałeś w Shadow of the Colossus;
- nie grałeś w Shadow of the Colossus (trochę wstyd, ale nie oceniamy);
- w grach akcji cenisz klimat i eksplorację.
- Platforma: PC, PS4, XONE
- Producent: No Matter
- Przewidywana data premiery: 2019 rok
Wydana przed laty na konsolę PlayStation 2 gra Shadow of the Colossus dla wielu osób stała się wyznacznikiem angażującej rozgrywki, nieziemskiego klimatu i tego, w jaki sposób powinny wyglądać widowiskowe starcia z przeciwnikami wielokrotnie przewyższającymi wielkością głównego bohatera. Nie tak dawno użytkownicy PlayStation 4 otrzymali znakomity remaster tego tytułu, ale jak widać, nie wyczerpało to tematu. Nad swoją własną wersją „kolosów” postanowiło popracować trzyosobowe studio No Matter, które przeniosło miejsce akcji w zdecydowanie bardziej surowe realia, wykorzystując przy tym kilka współczesnych mechanik mających urozmaicić zabawę.
Tym razem wcielimy się w bohaterkę, która zostaje wysłana na skutą lodem wyspę. Powodem podróży jest trwająca od dawna zima, która nie chce ustąpić miejsca wiośnie. O złą wolę podejrzewani są starzy bogowie, pod postacią ogromnych istot błąkający się na krawędzi umierającego świata. Nie pozostaje więc nic innego, jak ich pokonać, wspinając się po nich i szukając słabych punktów na ich ciałach, by móc zakończyć żywot złośliwców. Dopiero po ich zniszczeniu zima ustąpi, pozwalając tym samym na narodziny nowego życia. Oprócz walki z wrogami twórcy sięgnęli także po nowsze mechaniki wykorzystywane we współczesnych grach, takie jak survival czy crafting. Czy to wystarczy, by uszczknąć choć trochę popularności „prawdziwym” kolosom? W tym roku powinniśmy się o tym przekonać.
NASZE OCZEKIWANIA
Na grę warto czekać chociażby z tego względu, że próbuje ona nawiązać do jednej z najpopularniejszych japońskich produkcji wszech czasów, która na szczęście trafiła również do zachodniego świata. Ciekawe, czy twórcom uda się od nowa zdefiniować tego typu rozgrywkę, a przede wszystkim wykazać się pomysłowością w walce z wrażymi boskimi siłami.