Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 17 lutego 2019, 11:30

Judge Eyes. 16 gier, na które nie czekacie, a powinniście

Spis treści

Judge Eyes

Seryjne morderstwa, detektyw z przeszłością i Japonia. Jest na co czekać. - 2019-02-18
Seryjne morderstwa, detektyw z przeszłością i Japonia. Jest na co czekać.

Nie możesz przegapić tej gry, jeśli:

  1. znasz serię Yakuza i lubisz minigierki;
  2. nie przeszkadzają Ci japońskie dziwactwa;
  3. zawsze, kiedy akurat nie grasz, czytasz kryminały.
W SKRÓCIE
  1. Platforma: PS4
  2. Producent: Ryu ga Gotoku Studio
  3. Przewidywana data premiery: 2019 rok

Ekipa Ryu ga Gotoku to specjaliści od przedstawiania na ekranach telewizorów nietuzinkowych opowieści z Kraju Kwitnącej Wiśni. Twórcy serii Yakuza, która teraz – odświeżona – ponownie święci triumfy wśród miłośników dobrych historii i szalonych minigier, postanowili jednak definitywnie zakończyć przygody Kazumy i Majimy i przedstawić graczom nowego bohatera, jakim jest Takayuki Yagami, młody prawnik po tak zwanych przejściach. Akcja tytułu skupi się na serii tajemniczych morderstw dokonanych przez nieuchwytnego zabójcę. Wydarzenia w jakiś sposób łączą się z przeszłością Takayikiego, który zmienia się w detektywa, usiłując rozwikłać tę zagadkę.

Wydarzenia na ekranie obserwujemy z perspektywy trzeciej osoby, podobnie jak miało to miejsce w serii Yakuza. Oba tytuły łączy zresztą znacznie więcej, na przykład dość częste starcia z łobuzami kryjącymi się w zakamarkach jak zawsze ślicznie pokazanego japońskiego miasta. Judge Eyes zaoferuje też wiele minigier i pozwoli na odgrywanie prawdziwego detektywa – na przykład poprzez śledzenie podejrzanych, przesłuchiwanie ich lub konwersacje ze świadkami zdarzeń, a także zbieranie dowodów i ich przeglądanie oraz segregowanie.

  1. Więcej o grze Judge Eyes

NASZE OCZEKIWANIA

Umarł król, niech żyje król, chciałoby się zakrzyknąć, mając na myśli serię Yakuza i zbliżającą się premierę Judge Eyes. Ta gra zwyczajnie nie ma prawa być słaba i co najwyżej może nie spodobać się osobom kompletnie nietrawiącym azjatyckich opowieści. Chociaż w tym przypadku warto się przełamać, bo czeka nas jedna z najciekawszych detektywistycznych gier zapowiedzianych na ten rok.

Przemysław Zamęcki

Przemysław Zamęcki

Grał we wszystko na wszystkim. Fan retro gratów i gier w pudełkach, które namiętnie kolekcjonował. Spoczywaj w pokoju przyjacielu - 1978-2021

więcej

Czarne konie 2021 - gry, na które nie czekacie, a powinniście
Czarne konie 2021 - gry, na które nie czekacie, a powinniście

W 2021 roku wśród gier na pewno nie zabraknie hitów, o których będzie głośno jeszcze przed premierą. Obok nich będą jednak i te mniej reklamowane produkcje, które mogą okazać się kandydatami do gry roku. Oto nasza lista potencjalnych przebojów 2021.

Czarne konie 2020 – gry, na które nie czekacie, a powinniście
Czarne konie 2020 – gry, na które nie czekacie, a powinniście

W czasach gier usług i milionowych budżetów na szczęście wciąż liczy się dobry pomysł i ciekawe wykonanie, by zauroczyć graczy. Oto produkcje, o których mało się mówi, ale mogą sporo namieszać w 2020 roku.

Gry drugiej połowy 2019 roku – premiery, na które warto czekać
Gry drugiej połowy 2019 roku – premiery, na które warto czekać

Pierwsza połowa roku dobiegła końca, serwując nam kilka naprawdę wyśmienitych tytułów. W tym zestawieniu zebraliśmy premiery najbliższych sześciu miesięcy, które mają spore szanse, by poszerzyć listę najlepszych produkcji Anno Domini 2019.