filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy

Filmy i seriale

Filmy i seriale 30 grudnia 2019, 15:30

Nilfgaardzkie pancerze. Co Netflix MUSI poprawić w 2 sezonie Wiedźmina?

Spis treści

Nilfgaardzkie pancerze

Nawet filmowe filtry nie ratują sytuacji. - 10 rzeczy, które Netflix musi poprawić w 2. sezonie Wiedźmina - dokument - 2019-12-30
Nawet filmowe filtry nie ratują sytuacji.

Tak, tak. Tego punktu nie mogło zabraknąć – podejrzewaliśmy to już po pierwszych materiałach z serialu i choć niby człowiek wiedział, to jednak się łudził, że powszechna krytyka spowoduje jakieś zmiany w ostatniej chwili. Teraz wiemy już, że nic takiego nie nastąpiło i pancerze nilfgaardzkich żołnierzy prezentują się na ekranie po prostu kretyńsko. I nie chodzi wcale o to, że są dziwne. Niech będą nawet jeszcze dziwniejsze. Ale niech nie wyglądają jak chińskie podróbki z plastiku. Wiem, że szanse na poprawienie owych nieszczęsnych zbroi są niewielkie, ale chyba nie tylko ja bardzo bym się ucieszył, gdyby Netflix wycofał się z tego dyskusyjnego designu.

JAKIE SĄ SZANSE NA POPRAWĘ?

Szczerze – raczej niewielkie. Netflix musiałby przyznać się do błędu, a dodatkowo taka zmiana mogłaby skonfundować widzów. Ale pomarzyć można, prawda?

Nierówne CGI i sztuczne kostiumy

Zaiste jesteś inteligentną istotą, ale czy piękną? - 10 rzeczy, które Netflix musi poprawić w 2. sezonie Wiedźmina - dokument - 2019-12-30
Zaiste jesteś inteligentną istotą, ale czy piękną?

Nierówne CGI i takie sobie kostiumy potworów to w moich oczach akurat jeden z mniej ważnych problemów Wiedźmina. Również dopracowana pod względem wizualnym Gra o tron potrafiła zaserwować słabsze animacje, i to nawet w późniejszych sezonach. Co nie zmienia faktu, że fajnie by było, gdyby drugi sezon pozytywnie nas pod tym względem zaskoczył. Tym bardziej że przecież brutalna wojna w świecie wiedźmina dopiero się rozpoczyna – i łatwiej będzie w nią uwierzyć, jeśli faktycznie ujrzymy na ekranie całe armie, a nie jedynie grupki żołnierzy.

To nie tylko najprostsza do poprawienia rzecz, ale też chyba najpewniejsza – biorąc pod uwagę skalę sukcesu serialu, możemy być pewni, że Netflix zainwestuje dodatkowe pieniądze w produkcję kolejnego sezonu. A to się przyda, bo w Wiedźminie efekty specjalne były dość nierówne. Wiadomo, że poziom polskiego serialu z lat 90. został przebity z łatwością, ale trudno uznać to za sukces. To tak, jakby cieszyć się, że klub z Premier League pokonał polskiego drugoligowca. Rozczarowały mnie obie bitwy, które obok udanych scen miały też sporo dość kiepskich ujęć. Dziwnie wyglądał sylvan, którego możecie obejrzeć na obrazku powyżej – a także w wielu memach. Smoki były tylko OK. Nieźle dla odmiany wypadły ghule, z którymi Geralt mierzy się w ostatnim odcinku – pewnie dlatego, że w mroku nie było widać szczegółow.

Smok wygląda spoko, szkoda tylko, że prawie się nie rusza.

JAKIE SĄ SZANSE NA POPRAWĘ?

Tutaj raczej nie należy mieć wątpliwości. Wiedźmin ma świetną oglądalność i jest chwalony przez widzów – powinny więc pójść za tym dodatkowe pieniądze na produkcję. A w przypadku CGI czas i zasoby finansowe to decydujące czynniki.

Adam Zechenter

Adam Zechenter

W GRYOnline.pl pojawił się w 2014 roku jako specjalista od gier mobilnych i free-to-play. Potem przez wiele lat prowadził publicystykę, a od 2018 roku pełni funkcję zastępcy redaktora naczelnego. Obecnie szefuje działowi wideo i prowadzi podcast GRYOnline.pl. Studiował filologię klasyczną i historię (gdzie został szefem Koła Naukowego); wcześniej stworzył fanowską stronę o Tolkienie. Uwielbia gry akcji, RPG-i, strzelanki i strategie. Kiedyś kochał Baldur’s Gate 1 i 2, dziś najczęściej zagrywa się na PS5 i od myszki woli pada. Najwięcej godzin (bo blisko 2000) nabił w World of Tanks. Miłośnik książek i historii, czasami grywa w squasha, stara się też nie jeść mięsa.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Podoba Ci się Geralt w wykonaniu Henry'ego Cavilla?

Tak
90,1%
Nie
9,9%
Zobacz inne ankiety