autor: Damian Pawlikowski
4. Mass Effect. 10 ekranizacji gier, których nie możemy się doczekać
Spis treści
4. Mass Effect
Gwiezdne wojny zawładnęły kinematografią, Star Trek zapisał się w historii jako fenomenalny serial, zaś Mass Effect skutecznie zawojował światem gier. Pomimo kontrowersyjnego zakończenia serii (poprawionego później dzięki nieco wymuszonej przez zbuntowanych fanów oficjalnej łatce fabularnej) jej filmowa adaptacja z pewnością będzie nie lada gratką dla każdego miłośnika kosmicznych przygód Komandora Sheparda. Obraz znajduje się dopiero we wczesnej fazie pre-produkcji w studiach Warner Bros. oraz Legendary Pictures, a stanowiska reżysera jeszcze nie obsadzono. BioWare jest bardzo blisko związane z projektem i czuwa, by finalny efekt (masy) był zadowalający.
Produkcją zajmuje się m.in. wspomniany już wcześniej Avi Arad, a scenariusz napisał Mark Protosevich, mający w swym CV tekst do Jestem legendą. Osoby, które nie mogą doczekać się ekranizacji ME, będą miały okazję jeszcze w tym roku obejrzeć fanowski film Red Sand, będący prequelem dla pierwszej części gry. Ów studencki projekt powstał we współpracy z University of Advancing Technology, a w roli głównej wystąpi sam Mark Meer, czyli aktor użyczający głosu Shepardowi w interaktywnych odcinkach tego kosmicznie popularnego cyklu.