ESO: Fabuła - zarys The Elder Scrolls Online poradnik, solucja

Uwaga! Tekst może zawierać spoilery dotyczące fabuły gry

W odróżnieniu od poprzednich, "jednoosobowych" odsłon serii The Elder Scrolls, wersja Online zabierze nas w przeszłość i ukaże historię Cesarstwa Tamriel. Akcja gry będzie toczyła się w roku 582 drugiej ery (2E 582), czyli na mniej więcej tysiąc lat przed wydarzeniami ukazanymi w poprzednich częściach.

Cztery lata temu, w roku 2E 578, całym światem wstrząsnęła nieoczekiwana eksplozja magicznej energii, mająca swoje źródło w centralnym punkcie Tamriel - Cesarskim Mieście. Nastąpił w ten sposób kataklizm nazwany Soulburst, który wywołał różnorodne anomalie we wszystkich zakątkach kontynentu, takie jak trzęsienia ziemi w zlokalizowanym na północy Skyrim czy erupcje Czerwonej Góry, olbrzymiego wulkanu w położonym na wschodzie Morrowind.

I znów wszystko, co złe, spada na Tamriel z Otchłani - choć tym razem daedryczna zaraza trawi Cesarstwo od samego środka.

Rychło okazało się, że winowajcami są potężny nekromanta Mannimarco i daedryczny książę Molag Bal, pan dominacji i zniewolenia, a także arystokratyczny ludzki ród Tharn, rządzący Cyrodiil, centralną prowincją Cesarstwa. Na skutek paktu zawartego między tymi trzema siłami, w Cesarskim Mieście otworzyły się wrota do Otchłani, wypuszczając na świat hordy pomniejszych daedr - demonicznych istot siejących śmierć i zniszczenie.

Rzecz jasna, każda strona miała swój cel w podpisywaniu układu. Na przykład ród Tharn dał się zwabić obietnicą przekazania w jego ręce nieumarłej armii złożonej z poległych żołnierzy, na czele której przemaszerowałby przez Tamriel, obejmująć niepodzielną władzę nad całym kontynentem. Z kolei Molag Bal wykorzystał ludzi, by otworzyć połączenie między wymiarami i doprowadzić do zespolenia świata śmiertelników z Otchłanią - a zwłaszcza tą jej częścią, którą zajmuje domena daedrycznego księcia znana jako Coldharbour.

Tak mógłby wyglądać świat, gdyby Coldharbour zostało połączone z Tamriel i resztą Nirn. Niezbyt przyjemny krajobraz, trzeba przyznać.

W odpowiedzi na wywołany tą siecią intryg chaos w Tamriel wyłoniły się trzy stronnictwa, łączące po trzy krainy i skupiające po trzy ludy - Pakt Ebonheart, Aldmerskie Dominium i Przymierze Daggerfall. Każda frakcja z osobna postanowiła pokonać mroczne potęgi i zasiąść na tronie w Cesarskim Mieście, zaprowadzając na całym kontynencie ład i własne rządy, lecz sprzeczne dążenia i niemożność osiągnięcia kompromisu nie mogły zakończyć się niczym innym niż wybuchem kolejnej wojny.

Na tle tej złożonej układanki pojawi się postać gracza. Choć poprzez wybraną rasę zadeklaruje ona przynależność do jednej z wymienionych frakcji i zostanie postawiona w stan wrogości wobec przedstawicieli antagonistycznych ugrupowań, będzie miała do odegrania nieco wznioślejszą rolę niż chwalebna śmierć w potyczce gdzieś na pograniczu. Mianowicie, bohater rozpocznie przygodę jako więzień (jak przystało na grę z serii The Elder Scrolls), porwany przez Molag Bala i pozbawiony przezeń duszy. Wraz z innymi graczami dołączy tym samym do grona the Soulless Ones, wybrańców, o których prastara przepowiednia głosi, że tylko oni mogą powstrzymać daedrycznego księcia.