IV. Pakt | Rozdział 2- Wojna Zdobywcy | Gra o tron Początek poradnik Gra o tron: Początek
Ostatnia aktualizacja: 23 września 2019
IV. Pakt
1. Siedziba Rodowa
2. Siedziba Rodowa króla Merna
2. Siedziba Rodowa króla Lorena
3a. Pierwszy postój
3b. Drugi postój
3c. Trzeci postój
Dostaliśmy propozycję kompromisu od króla Merna i w związku z tym zobligowani zostaliśmy do eskortowania emisariusza oraz szpiega do jego Siedziby Rodowej. W tej misji nie mamy kontroli nad emisariuszem, co oznaczać będzie, iż nasze armie muszą z wyprzedzeniem pozbywać się ewentualnych przeciwników stojącym nam na drodze. Na szczęście dostaliśmy do dyspozycji oddział gwardzistów, który możemy od razu przydzielić do ochrony emisariusza.
Niestety, nasze dochody są prawie równe zeru, dlatego musimy poradzić sobie jedynie przy pomocy najemnych rycerzy. Pamiętajmy, by szpieg zawsze szedł dwa kroki przed emisariuszem, by sprawdzać, czy nie zbliża się wrogi skrytobójca.
Gdy miniemy młyn, będziemy już bardzo blisko pierwszego postoju [#3a]. Po przespanej, spokojnej nocy czas ruszać w drogę do następnego przystanku.
Pamiętając, by pozbywać się wrogów z wyprzedzeniem, docieramy do kolejnego postoju. Zamek, który posłuży nam za miejsce odpoczynku, jest neutralny [#3b] - dzięki temu emisariusz jest w stanie nająć w nim kolejnych najemników.
Po pokonaniu dystansu dzielącego nas od ostatniego postoju [#3c], pozostaje nam tylko dotrzeć do Siedziby Rodowej króla Merna [#2a]. Emisariusz w niedługim odstępie czasu zawróci do rodzimego zamku, jednak szpieg pozostanie na dworze, by sprawdzić czy król nie knuje niczego za naszymi plecami.
Śledzimy Merna przy pomocy szpiega. Jak się okazało, nasz niedoszły sojusznik pod osłoną nocy wyruszył na spotkanie z królem Lorenem - to oznacza wojnę.
Otrzymaliśmy dwa oddziały rycerzy oraz możliwość użycia smoka. Jeśli pozostały nam jakieś jednostki pod Siedzibą Rodową przeciwnika [#2a], rozkazujemy im powrót. Pamiętajmy, by przed atakiem smoka zatrzymać jednostki wroga w miejscu, gdyż smok atakuje w punkcie, które mu wcześniej wskazaliśmy, po czym wraca do Siedziby Rodowej.