IV - Queen Zenobia | Pax Romana | Age of Empires The Rise of Rome poradnik Age of Empires: The Rise of Rome
Ostatnia aktualizacja: 23 września 2019
IV - Queen Zenobia
Warunki zwycięstwa:
- Unicestwienie Palmyreńczyków (czerwoni), przy jednoczesnym zachowaniu trzech kwater głównych
Epoki: Tool, Bronze, Iron
Ogrom Imperium Rzymskiego oznacza zrozumiałą trudność szczelnego zaplombowania wszystkich granic. Sąsiaduje ludy wykorzystując liczne luki w obronie, raz po raz najeżdżają więc cesarstwo. Germańskie plemię Alemanów wkracza na Półwysep Apeniński, Goci napadają Bałkany, natomiast dotychczasowi sojusznicy - Palmyreńczycy, pod dowództwem królowej Zenobii mkną od wschodu.
Żąda się od Ciebie abyś utrzymał trzy kwatery główne krwawo tłumiąc militarne zapędy wrogów Rzymu. I co ważne, muszą to być dokładnie te same konstrukcje, które oddano Ci pod opiekę. Misja jest trudna, choćby z tego powodu, że należy dbać o trzy bazy i pilnować niewygodnego limitu jednostek. Jak zapewne szybko zauważysz, nie dysponujesz ponadto na wstępie ani jednym wojakiem.
Mimo wszystko, mamy trochę czasu na formowanie defensywy. Jednak najpierw trzeba zadbać o fundamenty tego rozwoju, czyli rychłe zapoznanie się z brązem. Poślij trzech wieśniaków do zbierania owoców, dołączając do owej grupy góra ze dwóch kolejnych nowo zwerbowanych. Dodatkowo jednym z chłopów wznieś targowisko oraz wybrany budynek wojskowy, przynależny do ery narzędzi (stajnia, strzelnica). Masz już przepustkę do zmiany epoki, więc czekaj na spełnienie kolejnego warunku, czyli możliwość pochwalenia się ośmioma setkami racji żywnościowych. Po stosownej inwestycji, zajmij się budową wież obserwacyjnych, zarówno w nadrzędnej osadzie jak i tej wysuniętej na północ. Tam też postaw ulubione konstrukcje pozwalające na zaciąg do armii. Co się tyczy wioski centralnej, to możesz tu nieco spasować, najprawdopodobniej nie będzie nękana żadnymi atakami, choć dla stuprocentowej pewności wypadałoby zabezpieczyć ją wieżą.
Pierwsze oddziały prewencji powinny opierać się na wojownikach odzianych w złote zbroje i co oczywiste nie zwlekaj ani chwili z wynalezieniem wymaganego miecza (pojawia się w koszarach po lekcji wymachiwania toporkiem). Najpierw uderzą żółci, systematycznie ulepszający siłę swojego uderzenia. Szczególnie denerwujący mogą być średniej klasy łucznicy, na co powinieneś odpowiedzieć taką samą bronią lub ucieczką ściągając ich na powstające wieże. Ataki z początku sunąc będą od zachodu, aby po pewnym czasie przenieść się na północ. Brązowi na tym etapie gry są okropnie zacofani jednak uśmiech politowania na widok łatwych zwycięstw po pewnym czasie zniknie. Kiedy Goci się wyszumią, pałeczkę przejmą właśnie Alemani notorycznie próbujący dostać się w pobliże Twojej najwyżej położonej kwatery głównej. Wprawdzie ich inwazja opierać się będzie na siłach koszarowych to jednak liczba wysyłanych tego typu jednostek może sprawić dość poważne kłopoty, a z czasem dojdzie ciężki sprzęt "ciągnięty" przez księży.
Szczęśliwie królowa Zenobia nie jest skłonna to zdecydowanych ataków. Jedynym zagrożeniem z jej strony mogą być triremy, monitorujące wschodni brzeg środkowego lądu i właśnie dlatego swoje budynki stawiaj na lewo od ratuszy lub pod nimi. Wracając do początku gry, odpieraj ataki najpierw żółtych, później brązowych, systematycznie wymieniając pierwotnych obrońców na hoplitów i pozostałych mocarzy, szykując się w ten sposób do odwetu. Ogólnie rzecz ujmując, kolosalne znaczenie ma tu przede wszystkim poczucie dyskomfortu ze względu na ogranicznik ludności.
W przeciwieństwie do Gotów oraz Alemanów, których kolonie można dość łatwo opanować, czerwoni woleli się ubezpieczyć na wypadek niepowodzenia. W mieście Palmyreńczyków napotkasz zatrzęsienie wież, gromadę kapłanów spacerujących wokół świątyni, a na domiar złego stawisz czoła flocie produkowanej w trzech portach (m.in. galery ogniowe). Taktyka jest tu więc o wiele bardziej wskazana niż typowy rush.
Tymczasem istnieje jeszcze jedna strategia rozwoju, do zastosowania niedługo po starcie misji. Mianowicie poziom życia brązowych jest niższy niż się wydaje - zaczynają budować swoją potęgę od zwykłej kwatery głównej. Można więc się zastanowić nad blitzkriegiem, przeprowadzonym w chwili narodzin pierwszych jednostek wojskowych. Jak to jednak wyglądałoby w praktyce i czy zdążysz z owocnym podbojem nie jestem w stanie powiedzieć, gdyż konkluzja ta miała miejsce w trakcie obróbki mapy, czyli już po zakończeniu mojej gry.
Szanuj swoje złoto. W czwartym scenariuszu nie znajdziesz za dużo jego pokładów, a przecież zatroszczyć się trzeba o multum technologii. Kilka grudek czeka na odkrycie w centralnej części krainy. Całkiem możliwe, że po pewnym czasie dostaniesz wiadomość o zamiarze zbudowania przez czerwonych cudu świata. Nie panikuj, misja jest bezpieczna.