Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 19 lipca 2016, 13:05

Just Cause 3. Wielkie hity - ile z nich ukończyliśmy?

Spis treści

Just Cause 3

data premiery: 1 grudnia 2015

Just Cause 3 to kolejny sandbox akcji w naszym zestawieniu – posiada główny wątek fabularny i masę wyzwań pobocznych, za które można zdobyć całkiem sporo osiągnięć do kolekcji. Ilu graczy ukończyło grę w ciągu ponad pół roku od premiery?

 

PSN

Steam

Nazwa trofeum

Procent graczy, którzy dotarli do ostatniej misji fabularnej w grze

18,6%

21,2%

Syn Medici

Procent graczy, którzy zaliczyli jedną z pierwszych misji

90,3%

85,5%

Witaj w domu

Procent graczy, którzy ukończyli 9 misję fabularną

44,5%

46,6%

P!#&RZ SIĘ, RAKIETO!

Procent graczy, którzy ukończyli 17 misję fabularną

29,2%

31,4%

Nareszcie w natarciu

Procent graczy, którzy zdobyli milion punktów chaosu

14,4%

16,4%

Milioner chaosu

Procent graczy, którzy wyzwolili przynajmniej jedną prowincję

74,3%

72,9%

Viva la revolucion

Procent graczy, którzy zebrali wszystkie znajdźki

2,7%

3%

Wszystkie zakamarki odkryte

Procent graczy, którzy osiągnęli 100% gry

0,4%

2,4%

Zwycięzca znów bierze wszystko

Okazuje się, że zaledwie 20% posiadaczy Just Cause 3 zdołało ukończyć grę. Przy 669 tysiącach kopii na platformie Steam daje to 140 tysięcy graczy, którzy zobaczyli napisy końcowe. Co ciekawe – na PS4 rozgrywkę rozpoczęło wyraźnie więcej osób niż na pecetach, ale już do samego końca z przewagą dotarli użytkownicy komputerów. Statystyki kolejnych misji fabularnych utrzymują tendencję spadkową zawsze z niewielką przewagą pecetów. Zebraniem miliona punktów chaosu, zdobywanych za działania przeciwko dyktatorowi, może pochwalić się zaledwie kilkanaście procent grających, ale trzeba przyznać, że jest to dość czasochłonne zadanie. Istotną informację dostarcza trofeum za wymaksowanie gry – tu dotarło zaledwie 0,4% posiadaczy wersji na PlayStation 4 oraz 2,4% pecetowców. Różnica wzięła się najpewniej z dość uprzywilejowanej pozycji przy korzystaniu z myszki i klawiatury w trakcie wyzwań wymagających precyzyjnego celowania. Jeśli sprawdzimy, czy dłuższy czas od premiery gry wpływa jakoś na statystyki osiągnięć, to w przypadku Just Cause 3 istotnie widać różnice, ale tylko w zwiększeniu się danych liczb. Proporcje pozostały w większości przypadków te same. W styczniu 2016 roku, czyli jakieś dwa miesiące po premierze, grę ukończyło 11,5% użytkowników PS4 oraz 17,1% posiadaczy pecetów, a rozpoczęło ją 89,2% na PS4 i 86,6% na PC. Różnice, jak widać, są bardzo małe i pół roku od premiery nie wpływa na diametralną poprawę liczby zdobytych trofeów za dojście do końca.

Dariusz Matusiak

Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

więcej

Znasz zakończenie GTA 5? Pewnie nie. 16 niezłych gier, których nie skończyliście
Znasz zakończenie GTA 5? Pewnie nie. 16 niezłych gier, których nie skończyliście

Kupujemy gry i potem ich nie odpalamy, albo porzucamy po paru godzinach. Wybraliśmy więc paczkę niezłych gier, których pewnie nie skończyliście, a jeśli tak, to czujcie się wybrani – należycie do mniejszości.

Długie, wielkie, rozdmuchane – dlaczego gry wydają się dłuższe niż kiedyś?
Długie, wielkie, rozdmuchane – dlaczego gry wydają się dłuższe niż kiedyś?

Mitem jest, że opowieści w grach są dziś dłuższe niż kiedyś. Biorąc jednak pod uwagę natłok dodatkowych aktywności, połączony z mniejszą ilością wolnego czasu przeciętnego gracza, trudno nie odnieść takiego wrażenia.