Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 21 października 2018, 11:56

Beyond Good & Evil 2. Warto było czekać - serie, które wróciły z niebytu

Spis treści

Beyond Good & Evil 2

Pewnie znacie ten typ gier. Głośne, wybitne, obsypane nagrodami i kultowe, a jednak... prawie nikt w nie nie grał. Taki los spotkał właśnie charakterne Beyond Good & Evil, przygodową pozycję akcji autorstwa ojca Raymana, Michaela Ancela.

Czego tu nie było. Nieco odrealniony, kreskówkowy, początkowo sielski klimat, który z czasem stawał się coraz bardziej niepokojący i zmierzał w stronę gorzkiej dystopii. Opowieść o dzielnej reporterce odkrywającej machinacje wpływające na losy świata. Sympatyczni bohaterowie (w sporej części są to antropomorficzne zwierzęta) towarzyszący protagonistce. Rozbudowane uniwersum i mechanika. Gra oferowała mnóstwo aktywności i nie ograniczała się jedynie do popularnego połączenia walki z platformówką i zagadkami. Mogliśmy też polować na dobre zdjęcia miejsc, potworów i obiektów, za które dostawaliśmy kasę, którą przeznaczaliśmy na dalszy rozwój.

Akcja pierwszej części tytułu osadzona była w Systemie 4. Następna odsłona cyklu reklamowana jest hasłem „wyrusz w podróż do Systemu 3”. Możemy więc spodziewać się całkiem nowych lokacji.

I ta niezwykle atrakcyjna, nietania w produkcji gra – przeszła wśród graczy bez echa. Z czasem obrosła kultem, niektórzy się do niej przekonali, ale sprzedaż nie zachwyciła wydawcy. Prawdopodobnie właśnie przez to spodziewający się drugiej części fani musieli naprawdę długo czekać na jakiekolwiek wieści o powrocie do tego uniwersum. Pierwszą zapowiedź ujrzeli po ponad 14 latach od ukazania się oryginału. Premiera planowana jest dopiero na rok 2020, ale przynajmniej wiadome są już jakieś konkrety.

Gra ma być prequelem, pojawią się w niej znani i lubiani bohaterowie (choć Jade nie będzie protagonistką). Patrząc na zwiastuny, można zakładać, że estetyka nas olśni – ale nie ma co liczyć na grafikę tak doskonałą jak w kinowych trailerach. Autorzy z Ancelem na czele zapowiadają doświadczenie podobne do GTA, zatem spodziewajmy się otwartego świata, mnóstwa zadań i możliwości. Ponownie sądząc po zwiastunach – a także po osobowościach twórców – nie zapomniano jednak o atmosferze zbójeckiej, kosmicznej bajki, z interesującymi postaciami i fabułą. Już pierwsze filmiki dostarczyły kilku fabularnych zaskoczeń. Pozostaje trzymać kciuki, by gra spełniła pokładane w niej nadzieje, podsycane przez lata oczekiwania.

Hubert Sosnowski

Hubert Sosnowski

Do GRYOnline.pl dołączył w 2017 roku, jako autor tekstów o grach i filmach. Do 2023 roku szef działu filmowego i portalu Filmomaniak.pl. Pisania artykułów uczył się, pracując dla portalu Dzika Banda. Jego teksty publikowano na kawerna.pl, film.onet.pl, zwierciadlo.pl oraz w polskim Playboyu. Opublikował opowiadania w miesięczniku Science Fiction Fantasy i Horror oraz pierwszym tomie Antologii Wolsung. Żyje „kinem środka” i mięsistą rozrywką, ale nie pogardzi ani eksperymentami, ani Szybkimi i wściekłymi. W grach szuka przede wszystkim dobrej historii. Uwielbia Baldur's Gate 2, ale na widok Unreal Tournament, Dooma, czy dobrych wyścigów budzi się w nim dziecko. Rozmiłowany w szopach i thrash-metalu. Od 2012 roku gra i tworzy larpy, zarówno w ramach Białostockiego Klubu Larpowego Żywia, jak i komercyjne przedsięwzięcia w stylu Witcher School.

więcej

Gdzie jest BioShock 4 czy Victoria 3? Oceniamy szanse na powrót lubianych serii
Gdzie jest BioShock 4 czy Victoria 3? Oceniamy szanse na powrót lubianych serii

Gdzie jest nowy Deus Ex czy BioShock – pytają gracze. Serie, które dopiero co wydawały się „na topie” potrafią zniknąć zupełnie bez śladu. Dziś oceniamy szanse na ich powrót.

Rebooty i kontynuacje, na które już bardzo długo czekamy
Rebooty i kontynuacje, na które już bardzo długo czekamy

Targi E3 pokazały, że deweloperzy odkurzają stare serie, takie jak Devil May Cry czy Beyond Good & Evil. Postanowiliśmy więc przypomnieć te tytuły, których rebootów lub kontynuacji wciąż wyglądamy – z coraz mniejszą z każdym rokiem nadzieją.