autor: Marek Czajor
Gry towarzyskie. W co zagrać na PlayStation 2? - cz. 2
Spis treści
Gry towarzyskie
Podupadającą imprezę dawniej ratowano partyjką kart, grami planszowymi czy zabawą we flirt towarzyski. Dziś, w XXI wieku, najlepiej włączyć po prostu konsolę z odpowiednim tytułem. Obecnie większość tego typu gier wymaga użycia specjalnych kontrolerów (mikrofony, gitary, kamery itd.), więc doznania i frajda z zabawy są jeszcze większe. PlayStation 2 ze względu na mnogość produkcji spod znaku party games idealnie nadaje się do zabawy w miłym towarzystwie.
EyeToy: Play 3 i inne z serii
Od kiedy Sony wprowadziło na rynek kamerę EyeToy, powstała cała masa gier wykorzystujących ten gadżet. Dość bezsensownego rozwalania się w fotelu, popijania soku i zżerania ton chipsów – tutaj wygrywają tylko najbardziej sprawni ruchowo. Zasady zabawy z EyeToy pozostają zawsze takie same: stajemy przed okiem kamery, wykonując w zgodzie z akcją gry ruchy kończynami, głową i Bóg wie czym jeszcze, a wszystko to jest rejestrowane, przetwarzane i prezentowane na telewizorze (np. w realu machamy ręką, a na ekranie widać, że myjemy okno). Wśród natłoku tytułów, z których wiele nie dotarło nawet do Europy, polecamy Waszej uwadze trzyczęściowy cykl EyeToy: Play. Znajdziecie tu wiele świetnych minigierek, od klasyki typu siatkówka, kręgle czy tenis po bardziej zakręcone pozycje, jak zabawa we fryzjera, skauta w obozie przetrwania czy DJ-a. Wszystkie części EyeToy: Play wraz z samym urządzeniem można zdobyć w Polsce bez problemu, jeśli więc nie wstydzicie się wygłupów przed kamerą, do dzieła.
Dostępność: bardzo dobra (hipermarkety, sklepy z grami, sklepy internetowe).
Guitar Hero 5 i inne z serii
Pisać o grach towarzyskich i nie wspomnieć przy tej okazji o Guitar Hero byłoby skandalem. W kategorii najbardziej miodnych produkcji ostatnich lat zajmuje ono bowiem czołowe miejsce. W odróżnieniu od serii EyeToy, gdzie wymagana jest kamera, tutaj możecie grać na zwykłym padzie, ale nie polecamy tego sposobu. Zabawa nabiera sensu jedynie wtedy, gdy posiada się kontroler-gitarę, radzimy więc zainwestować parę złotych w plastikowy instrument. Nie pożałujecie. Zasady gry są proste i polegają na wciskaniu w odpowiednich momentach kolorowych przycisków na gryfie. Jeśli wykazujemy się refleksem, rozlega się czysty dźwięk, jeśli nie – słyszymy niemiły zgrzyt. Zabawy jest co niemiara, a osiągnięcie zadowalającego wyniku niełatwe, szczególnie na wyższych poziomach trudności. Na PS2 ukazało się dziewięć części Guitar Hero, ze świeżutkim Guitar Hero 5 na czele. Najnowsza odsłona posiada najwięcej trybów zabawy, w tym możliwość stworzenia zespołu muzycznego (gitary plus wokal). Jeśli chcecie błysnąć czadową solówką przed znajomymi, kupcie grę i ćwiczcie.
Dostępność: bardzo dobra (hipermarkety, sklepy z grami, sklepy internetowe).