Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 26 lutego 2025, 15:49

Tom Clancy’s Splinter Cell – „prawdziwa uczta dla fanów Thiefa i MGS”. 10 najlepszych gier 2002 roku

Spis treści

Tom Clancy’s Splinter Cell – „prawdziwa uczta dla fanów Thiefa i MGS”

Data premiery: 18 listopada

Producent: Ubisoft Montreal

Gatunek: skradanka TPP

Platforma: PlayStation 2

Gra jest wspaniała. Wymagająca i olśniewająca zarazem. [...] dla fanów Thiefa i MGS rzeczony tytuł stanowić będzie prawdziwą ucztę. Splinter Cell jest grą naprawdę głęboką – wymagającą sprawnego umysłu, zręcznych palców i... silnych nerwów. Przez większość czasu pozostajesz tutaj na granicy zawału. [...] dalsze etapy mogą być prawdziwą mordęgą – i będą, jeśli nie nauczysz się porządnie kombinować. Jeżeli to nie jest programem „nowej generacji”, to sam już nie wiem, co może nim być. Jakkolwiek jednak byśmy Splinter Cella nie nazwali – należą mu się duże brawa.

Recenzja gry Tom Clancy’s Splinter Cell, „Click!” nr 3/2003, ocena: 6/6

Rok 2002 – czasy, gdy każda gra wydawana przez Ubisoft była niemal pewną gwarancją murowanego hitu, a z nazwiskiem Toma Clancy’ego w tytule to już w ogóle! Splinter Cell oferował wtedy pełny pakiet zalet: wciągającą, wiarygodną fabułę wprost z jakiegoś thrillera szpiegowskiego, pomysłowe mechaniki rozgrywki skupione wyłącznie na jednym głównym elemencie – skradaniu się, wspaniałą oprawę graficzną, w której największe wrażenie robiło oświetlenie, charakterystyczny znak szczególny, jakim były trzy kropki noktowizora, no i rewelacyjny voice acting Michaela Ironside’a w roli agenta Sama Fishera.

Splinter Cell był nową marką, która szturmem zdobyła serca graczy oraz krytyków. To, co znano wcześniej z serii Metal Gear Solid, produkcja ta wynosiła na zupełnie nowy poziom, zarówno jeśli chodzi o gameplay, jak i warstwę techniczną. Dzieło Kojimy stanowiło główną inspirację twórców Sama Fishera, ale duży wpływ wywarły tu też Thief oraz Deus Ex. Co ciekawe, pierwotna wersja miała zupełnie inny scenariusz i klimat – roboczy tytuł brzmiał The Drift, a gra miała przypominać filmy o Jamesie Bondzie z dużą domieszką elementów science fiction. Dziś chyba możemy dziękować, że tę koncepcje zmieniono.

Wspomina Filip „fsm” Grabski:

Niesamowite, że od premiery pierwszego Splinter Cella miną w tym roku aż 23 lata. Skradanki istniały już wcześniej, ale mam wrażenie, że dopiero przygoda ukrytego w cieniu Sama Fishera tak mocno pokazała atrakcyjność tego gatunku. Był to tytuł przystępniejszy niż MGS, a przy okazji zachwycający technicznymi bajerami (dynamiczne cienie!) i fenomenalną obsadą (Michael Ironside!). Co prawda najlepsza odsłona serii zadebiutowała 5 lat później, ale zaszczytne drugie miejsce bez wątpienia należy do „jedynki". Ubisofcie, wiesz, co musisz zrobić. Daj odpocząć „Asasynom”, przywróć szpiega!

Wspomina Hubert „hexx0” Śledziewski:

Chyba o nic nie mam do Ubisoftu takich pretensji jak o „zabicie” tudzież rozmienienie na drobne marki Splinter Cell i postaci Sama Fishera. Wprawdzie remake „jedynki” powstaje, ale biorąc pod uwagę aktualne problemy Francuzów, nie zdziwię się, jeśli ostatecznie trafi do kosza albo jakimś cudem wyjdzie, lecz okaże się tak wielką klapą, że wbije ostatni gwóźdź do trumny tej niegdyś kultowej marki. A było przecież tak pięknie! Pierwszy Splinter Cell robił wrażenie dosłownie wszystkim – znakomitą oprawą audiowizualną i dubbingiem (Michael Ironside <3), mocno nacechowaną politycznie, pełną zwrotów akcji fabułą, a także gameplayem niepozbawionym pomysłowych rozwiązań, takich jak system światła i cienia czy prosta, ale znakomicie sprawdzająca się w akcji mechanika wspinaczki (możliwość dostosowywania tempa skradania się za pomocą kółka myszki przyszła dopiero w SC: Chaos Theory, gdyż w 2002 roku wciąż nie było ono standardem w „gryzoniach”, przynajmniej w Polsce).

Dawniej często wracałem do pierwszych czterech odsłon Splinter Cella, gdyż żadna inna seria nie dostarcza mi podobnych emocji rodem z filmu szpiegowskiego. Niestety, odkąd nie mam w PC napędu, robię to rzadziej, gdyż Ubisoft do dziś nie raczył wypuścić cyfrowej wersji „dwójki”, a granie na starym laptopie to wątpliwa przyjemność. A paradoksalnie to właśnie w grze Pandora Tomorrow znajduje się „moja ulubiona scena z »jedynki«”. W sumie to nawet nie jest scena – po prostu przekradając się pomiędzy domkami na Timorze Wschodnim, słyszymy rozmowę dwóch wartowników dotyczącą naszych poczynań w Gruzji – tyle że oni są przekonani, iż była to robota armii duchów czy innych ninja. Jeśli chwilę wcześniej ukończyliście pierwszego Splinter Cella bez wykrycia i zabijania, nie mogliście liczyć na podsumowanie lepiej wyrażające satysfakcję, jaką oferuje ta gra.

  1. Więcej o grze Tom Clancy's Splinter Cell

Dariusz Matusiak

Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Która premiera 2002 roku była najważniejsza?

Medal of Honor: Allied Assault
6,1%
Tom Clancy’s Splinter Cell
2,1%
Mafia: The City of Lost Heaven
9,4%
Grand Theft Auto: Vice City
14,4%
Battlefield 1942
1,5%
The Elder Scrolls III: Morrowind
19,2%
Neverwinter Nights
2,5%
Metroid Prime
0,8%
Age of Mythology
0,8%
Warcraft III: Reign of Chaos
10,5%
Need for Speed: Hot Pursuit 2
1,5%
Ratchet & Clank
0,6%
Gothic II
24,1%
Hitman 2: Silent Assassin
0,8%
Heroes of Might and Magic IV
1,9%
Tony Hawk Pro Skater 4
1%
Medieval: Total War
2,9%
Zobacz inne ankiety
Poza dobrem i złem Max Payne upada pod piaskami czasu - 10 najlepszych gier 2003 roku
Poza dobrem i złem Max Payne upada pod piaskami czasu - 10 najlepszych gier 2003 roku

Tylko jeden rok 2003 i aż trzy topowe gry jednego wydawcy – Ubisoftu! Takie to były wtedy czasy. Zapraszamy Was w kolejną nostalgiczną podróż do złotych lat gamingu. Przed Wami nasza lista najlepszych gier 2003 roku.

Dante i Claude płaczą na gotyckim, cichym wzgórzu - 10 najlepszych gier 2001 roku
Dante i Claude płaczą na gotyckim, cichym wzgórzu - 10 najlepszych gier 2001 roku

Wejście w XXI wiek w historii gier to istny zalew kultowych, rewolucyjnych tytułów, których legenda albo trwa do dziś, albo ich najnowsze odsłony są na liście najbardziej popularnych lub najbardziej wyczekiwanych produkcji. Trudno było wybrać tylko 10!

Simowe życie Alicji we Wrotach Baldura - 12 najlepszych gier 2000 roku
Simowe życie Alicji we Wrotach Baldura - 12 najlepszych gier 2000 roku

Nasze wspominanie gier retro wkracza w nową dekadę – chyba znacznie bliższą większej rzeszy graczy. Rok 2000 okazał się przebogaty w świetne tytuły. Niektóre przeszły do historii, inne wspomina się rzadziej – koniecznie sprawdźcie honorowe wzmianki!