Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 26 lutego 2025, 15:49

Grand Theft Auto: Vice City – „gra, która spodoba się każdemu”. 10 najlepszych gier 2002 roku

Spis treści

Grand Theft Auto: Vice City – „gra, która spodoba się każdemu”

Data premiery: 29 października

Producent: Rockstar North

Gatunek: gra akcji TPP

Platformy: PlayStation 2 (Xbox i PC w 2003)

Dlaczego Vice City to jedyna gra, jaką zabrałbym na bezludną wyspę? Spieszę z wyjaśnieniem. Ogromne miasto – to przede wszystkim rzuca graczem o podłogę. Liberty City z GTA3 to niewielka mieścina w porównaniu z rozmiarem Vice City. [...] Na dodatek miasto tętni własnym życiem! Setki przechodniów załatwiających swoje sprawy, kierowcy przestrzegający przepisów, policja goniąca oprychów, aresztowania, bójki na chodnikach, strzelaniny, wypadki, panienki lekkich obyczajów na przedmieściach. Świadomość bycia jednostką w takim otoczeniu to główny efekt napędzający rozgrywkę.

Grand Theft Auto: Vice City to gra, która spodoba się każdemu. Jeśli nie jesteś ortodoksyjnym obrońcą moralności, na pewno znajdziesz tutaj coś dla siebie. Żyć, nie umierać, grać, nie marudzić. Już na samą myśl o kolejnej odsłonie serii przechodzą mnie ciarki.

Recenzja gry Grand Theft Auto: Vice City, „Click!” nr 02/2003, ocena: 5+/6

Po ponad dekadzie od premiery ostatniej części, czyli GTA5, i jeszcze bez konkretów co do daty wydania GTA6 możemy tylko powspominać z rozrzewnieniem czasy, gdy gry z tej serii ukazały się w odstępie zaledwie roku. Po wciąż jeszcze świeżym i oszałamiającym GTA3 Rockstar nagle wypuścił coś jeszcze doskonalszego: GTA: Vice City! Trójwymiarowy, otwarty świat z pełną swobodą, który tak zachwycił poprzednio, teraz został jeszcze bardziej dopracowany. Największą atrakcją było jednak przeniesienie akcji w lata 80. i odtworzenie klimatu serialu Miami Vice oraz filmu Człowiek z blizną.

Dzięki temu gra nie sprawiała wrażenia zwykłego odcinania kuponów czy pakietu nowych misji, jakie często ukazywały się po tak krótkim czasie. Vice City miało zupełnie nowe, ogromne, jeszcze bardziej „żywe” miasto, więcej szczegółów, inną historię i bohaterów, z których główny w końcu zaczął mówić, i to głosem samego Raya Liotty. No i bombardowało w każdej minucie najbardziej znanymi przebojami muzycznymi z lat 80. Nie bez powodu to właśnie ścieżka dźwiękowa jest często wymieniana jako największa zaleta gry, której równie dobrze się słucha, jak ogląda. Dodajmy do tego właśnie kolorową, śliczną grafikę, bezproblemowe działanie na PlayStation 2 i mamy produkt, który zachwycał nie tylko graczy. GTA: Vice City do dziś jest często uważane za najlepszą pozycję z całej serii.

Wspomina Patryk „PefriX” Manelski:

Vice City to zdecydowanie moje ulubione GTA! Pewnie podyktowane jest to nostalgią, ale zawsze miło mi się wraca wspomnieniami do tego tytułu. Oczywiście poza (nie)sławną misją z pilotowaniem małego helikoptera, która do tej pory przyprawia mnie o ciarki, gdy o niej pomyślę. Poza tym zwyczajnie podobał mi się klimat Vice City, który był o wiele radośniejszy w porównaniu z atmosferą Liberty City z GTAIII. Tommy Vercetti miał charyzmę, Lance Vance został świetnie przedstawiony, samochody były stylowe, a muzyka... Ach, muzyka to klasa sama dla siebie! Dlatego po cichutku liczę, że GTAVI będzie równie dobre lub przynajmniej tak samo stylowe jak Vice City.

Wspomina Hubert „hexx0” Śledziewski:

Pozwolę sobie odbić się od słów kolegi, gdyż przez wiele lat również uważałem GTA: Vice City za najlepszą odsłonę serii. Zmieniło się to, gdy mój gust muzyczny skręcił w nieco cięższe klimaty i kawałki ze stacji V-Rock przestały mi wystarczać. Dziełu Rockstara wciąż trudno odmówić wspaniałej atmosfery, lecz gdy rozbrzmiewające z radia utwory już tak „nie siedzą”, chętniej wracam do GTA: San Andreas czy GTA IV: The Lost and Damned. Nieodmiennie jednak zachwyca mnie historia Tommy’ego Vercettiego (Remember the Name!), to, jak w swojej prostocie została świetnie napisana, a poszczególne role wspaniale zagrane. Aż dziw bierze, że przez ponad 20 lat nikt nie przeniósł jej na wielki ekran. Z niemałą nostalgią wspominam też wszelkie aktywności, którym można się było oddawać w Vice City, w szczególności zaś zdobywanie samochodów dla salonu Sunshine Autos. Och, ależ się ich naszukałem, gdy nie miałem internetu! Co się natomiast tyczy słynnej misji ze zdalnie sterowanym helikopterem, jakoś nigdy nie sprawiała mi problemów. Ba, przechodząc ją koledze z podstawówki, „zarobiłem” pyszny obiad. Jej niesława wynika chyba głównie z faktu, iż trzeba ją wykonać na początku gry – śmiem bowiem twierdzić, że kilka późniejszych jest o niebo trudniejszych („The Driver”, „Bombs away!” czy „Death row”).

  1. Więcej o grze Grand Theft Auto: Vice City

Dariusz Matusiak

Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Która premiera 2002 roku była najważniejsza?

Medal of Honor: Allied Assault
4,9%
Tom Clancy’s Splinter Cell
7,3%
Mafia: The City of Lost Heaven
18,3%
Grand Theft Auto: Vice City
15,9%
Battlefield 1942
2,4%
The Elder Scrolls III: Morrowind
17,1%
Neverwinter Nights
1,2%
Metroid Prime
0%
Age of Mythology
1,2%
Warcraft III: Reign of Chaos
7,3%
Need for Speed: Hot Pursuit 2
0%
Ratchet & Clank
0%
Gothic II
19,5%
Hitman 2: Silent Assassin
1,2%
Heroes of Might and Magic IV
1,2%
Tony Hawk Pro Skater 4
2,4%
Medieval: Total War
0%
Zobacz inne ankiety
Dante i Claude płaczą na gotyckim, cichym wzgórzu - 10 najlepszych gier 2001 roku
Dante i Claude płaczą na gotyckim, cichym wzgórzu - 10 najlepszych gier 2001 roku

Wejście w XXI wiek w historii gier to istny zalew kultowych, rewolucyjnych tytułów, których legenda albo trwa do dziś, albo ich najnowsze odsłony są na liście najbardziej popularnych lub najbardziej wyczekiwanych produkcji. Trudno było wybrać tylko 10!

Simowe życie Alicji we Wrotach Baldura - 12 najlepszych gier 2000 roku
Simowe życie Alicji we Wrotach Baldura - 12 najlepszych gier 2000 roku

Nasze wspominanie gier retro wkracza w nową dekadę – chyba znacznie bliższą większej rzeszy graczy. Rok 2000 okazał się przebogaty w świetne tytuły. Niektóre przeszły do historii, inne wspomina się rzadziej – koniecznie sprawdźcie honorowe wzmianki!

Heroes 3 i sieciowe fragowanie - 10 najlepszych gier 1999 roku
Heroes 3 i sieciowe fragowanie - 10 najlepszych gier 1999 roku

W 1999 roku było może mniej gier rozpoczynających kultowe serie popularne przez następne dekady, ale na pewno nie zabrakło ponadczasowych hitów. Oto nasza subiektywna lista retro 10 najlepszych gier 1999 roku.