Clockwork Empires. Parszywa trzynastka – 13 najgorszych gier 2016 r.
Spis treści
Clockwork Empires
- Producent / wydawca: Gaslamp Games
- Gatunek: strategia ekonomiczna
- Platformy sprzętowe: PC
- Data premiery: 26 października 2016
Gdybyśmy pisali o Clockwork Empires dwa lata temu, niedługo po tym, jak tytuł trafił do wczesnego dostępu na Steamie, pewnie wydźwięk tego tekstu byłby pozytywny. Zachwycalibyśmy się zwłaszcza ogólnym pomysłem – oto grupka osadników, obywateli steampunkowego Imperium Brytyjskiego, ląduje na nieznanym lądzie i zabiera się za budowę kolonii... po czym stopniowo zaczyna popadać w obłęd na skutek kontaktu z potworami i bóstwami rodem z wyobraźni Lovecrafta. Na pewno podobałaby nam się też formuła rozgrywki, przypominająca tę z kultowego Dwarf Fortress. A zatrzęsienie błędów? Spokojnie, to Early Access, deweloperzy jeszcze wszystko połatają.
Niestety, nie piszemy o Clockwork Empires w roku 2015. To zaś oznacza, że wydźwięk tekstu musi się zmienić – zwłaszcza jeśli dotąd nie zmieniła się zanadto sama gra. Pomysł nadal jest świeży i pociągający, ale mierna SI kolonistów, niedopracowany interfejs i inne błędy wciąż odpychają – a nie sposób traktować już tego ulgowo, gdy mamy do czynienia z produktem po oficjalnej premierze. Co gorsza, trwające prawie dwa miesiące milczenie twórców rodzi obawę, że porzucili już oni swe dzieło. Oby nie. Szkoda by było, żeby tak fajny i nietuzinkowy projekt ostatecznie stał się jeszcze jednym dowodem na szkodliwość wczesnego dostępu i kolejną czarną owcą w stadzie pecetowych gier.