Alekhine’s Gun. Parszywa trzynastka – 13 najgorszych gier 2016 r.

Alekhine’s Gun

Złe przeczucia co do Alekhine’s Guna mieliśmy już na długo przed premierą. Jej data była wciąż przesuwana, a zwiastuny, jak nie wyglądały zachęcająco po pierwszej zapowiedzi tego tytułu, tak z roku na rok sprawiały coraz gorsze wrażenie. Jednak nie przeczuwaliśmy klęski aż takiego kalibru. Wbrew pozorom przestarzała technologia nie stanowi tu największego problemu, znacznie bardziej dokucza bezdennie głupia sztuczna inteligencja – w skradance czujni strażnicy to podstawa. Płytka fabuła i ogólna toporność mechaniki to tylko dodatkowe gwoździe do trumny, która już dawno została zapieczętowana.

Wielka szkoda, że wyszło tak, jak wyszło, bo na papierze Alekhine’s Gun przedstawiał się ciekawie. Deweloperzy sięgają po klimat zimnej wojny znacznie rzadziej, niż by mogli, a już na pewno nie oglądamy tych realiów przesadnie często z perspektywy agenta Związku Sowieckiego. Zachętą było również postawienie na model rozgrywki przypominający serię Hitman (otwarte misje do wykonania na rozmaite sposoby, z użyciem takich środków jak przebrania czy pozorowanie wypadków). Ale może Haggard Games wyciągnie wnioski z tej porażki i następnym razem będzie lepiej? W końcu poprzedniczki Alekhine’s Guna – dwie odsłony Death to Spies – były zupełnie porządnymi grami.

1. Alekhine’s Gun w encyklopedii gier GRYOnline.pl

Nie dajcie się zwieść screenom – ta gra to porażka.