9. Uncharted: Zaginione dziedzictwo. Najlepsze exclusive'y na PS4 – ranking redakcji
Spis treści
9. Uncharted: Zaginione dziedzictwo
O czym to? Drugoplanowe bohaterki serii Uncharted dostają szansę, by pokazać, że w pakowaniu się w kłopoty wcale nie ustępują Nathanowi Drake’owi.
Uncharted 4 było bardzo ładnym pożegnaniem z Nathanem Drakiem i dalsze grzebanie w jego życiorysie mogło co najwyżej zepsuć ten epilog. Na szczęście w całej serii Naughty Dog wykreowało plejadę barwnych i lubianych postaci, postanowiono więc dać szansę zabłysnąć także im. I tak w Zaginionym dziedzictwie pierwsze skrzypce grają wprowadzona w „dwójce” zadziorna awanturniczka Chloe Frazer oraz najemniczka znana z Uncharted 4, czyli Nadine Ross.
Zaginione dziedzictwo określane jest jako samodzielny dodatek do Uncharted: Kresu złodzieja i nawet było sprzedawane w niepełnej cenie, choć po prawdzie to wcale nie oferuje dużo mniej zawartości od pełnoprawnych tytułów. Główna oś fabularna zajmuje około 8 godzin (czyli dużo mniej niż Uncharted 4, ale porównywalnie chociażby z pierwszą częścią cyklu), a do tego dochodzi rozbudowany multiplayer. Wizualnie również nie widać, by był to mniej istotny projekt – wszystko wygląda oszałamiająco i grę spokojnie można zaliczyć do grona najładniejszych tytułów dostępnych na PlayStation 4.
Zawiedzeni mogą być co najwyżej ci, którzy oczekiwali jakiejś rewolucji. Uncharted: Zaginione dziedzictwo to po prostu Kres złodzieja bis, z nowymi bohaterkami i nową fabułą, ale z dokładnie taką samą mechaniką i pomysłami na zabawę. Raz jeszcze eksplorujemy opuszczone rejony świata w poszukiwaniu cennych artefaktów, rozwiązujemy zagadki i walczymy z dziesiątkami wrogów według dobrze znanych schematów. Jeśli po czterech dużych odsłonach cyklu macie już tego dość, gra nie jest dla Was. Jeśli nie, doskonale odnajdziecie się w wielkiej przygodzie Chloe i Nadine. My się odnaleźliśmy.