Śródziemie: Cień Mordoru. Najciekawsze gry drugiej połowy 2014 roku - ranking redakcji
Spis treści
Śródziemie: Cień Mordoru
Termin premiery: 7 października
Też tak macie, że jak widzicie grę, której tytuł jest w całości przetłumaczony, mimowolnie nabieracie do niej dystansu? Na szczęście w tym przypadku o omawianej produkcji głośno zrobiło się (a przynajmniej słuchy o niej doszły tych, którzy śledzą wieści z branży), kiedy jeszcze wołaliśmy na nią Middle-earth: Shadow of Mordor. I dobrze, bo dzisiaj słysząc o zwiadowcy, który ponosi śmierć, a potem zostaje wskrzeszony przez upiora i otrzymuje mroczne moce, by móc zemścić się na swoich mordercach, czyli na Sauronie – lekki uśmieszek politowania jakoś tak sam pojawia się człowiekowi na ustach. Przejdźmy więc do walorów Cienia, które szykujących się do wyjścia sceptyków powinny osadzić w miejscu. Co powiecie na rozległy i otwarty świat (cały Mordor u naszych stóp!), a do tego system walki i poruszania się wyglądający jak nieślubne dziecko serii Assassin’s Creed i Batman? Jeszcze dodajcie do tego grafikę na miarę ósmej generacji i Nemesis System, czyli mechanizm, który sprawi, że każdy plugawy ork potencjalnie będzie miał w sobie więcj z człowieka niż NPC numer tysiąc pięćset sto dziewięćset w dowolnym MMORPG-u. Brzmi fajnie? I to jak! Czas zacierać łapki.
SZANSA NA OPOŹNIENIE: NISKA
Na początku października zadebiutuje co najmniej kilka mocnych tytułów, ale nie wydaje nam się, żeby to wpłynęło na podjęcie decyzji o przesunięciu premiery. Gdy wydawca ogłasza dokładną datę kilka miesięcy wcześniej, jesteśmy przekonani, że terminu dotrzyma i tak jest w tym właśnie przypadku.