Assassin’s Creed: Unity. Najciekawsze gry drugiej połowy 2014 roku - ranking redakcji
Spis treści
Assassin’s Creed: Unity
Termin premiery: listopad
Assassin’s Creed to cykl-potwór. W około sześć lat sprzedał się w 73 milionach egzemplarzy, wyprzedzając o kilkanaście milionów capcomowskie Resident Evil, istniejące na rynku ponad dekadę dłużej. Mało tego, Ubisoft tak bardzo pokochał swoich zakapturzonych chłopców z nożami w rękawach (i jedną panią), że tej jesieni dostaniemy prawdopodobnie nie jedną, a dwie gry o konflikcie Asasynów z Templariuszami. Ciekawe, czy Activision albo Electronic Arts podchwycą koncepcję – wyobrażacie to sobie, ogrywać każdej jesieni dwie odsłony Call of Duty? Co prawda, Assassin’s Creed: Comet jest jeszcze w sferze plotek, ale Unity możemy uznać za więcej niż pewnik. Gdzie tym razem zabierze nas biuro podróży Ubisoft? Trafimy prosto do tętniącego życiem Paryża końcówki XVIII wieku, gdzie z placów krzyczy się o wolności, równości i braterstwie, a za każdym rogiem lśni w słońcu wypolerowana gilotyna – a to wszystko ukazane w pięknej grafice, rysowanej od podstaw z myślą o nowej generacji. Stawiam nerkę, że Robespierre dostanie na szyję krzyżyk Templariuszy. Ktoś się założy?
SZANSA NA OPOŹNIENIE: ZEROWA
Ubisoft to gigant, który nie dopuści do odchyłów w swoim uświęconym wieloletnią tradycją kalendarzu wydawniczym i do ominięcia przez swoje złote dziecko najbardziej rentownego okresu w ciągu roku. Fani Asasynów, możecie spać spokojnie – Unity dotrze na sklepowe półki o czasie, choćby trzeba było kogoś skrócić o głowę, by stało się to możliwe.