Destiny. Najciekawsze gry drugiej połowy 2014 roku - ranking redakcji
Spis treści
Destiny
Termin premiery: 9 września
Jeszcze kilka lat temu mogło się wydawać, że studio Bungie ma zapisane w gwiazdach trzymanie pieczy nad serią Halo po kres czasu – tymczasem w pewnym momencie deweloper wziął rozwód z Microsoftem, a wkrótce potem na scenę wkroczyło 343 Industries i przygody Master Chiefa nagle zmieniły opiekuna. Co w tej sytuacji poczęło ze sobą Bungie? Jego nową ścieżką stało się zawarcie mariażu z Activision Blizzard i stworzenie Destiny. Na czym to będzie polegało? Dostaniemy pierwszoosobową strzelankę z akcją osadzoną w dalekiej przyszłości, w której ludzkość toczy dramatyczną walkę z rasą agresywnych kosmicznych najeźdźców... Nie, nie pomyliłem kartek, to naprawdę opis nowej gry. Ale podobieństwa do Halo są tylko powierzchowne. Weźmy choćby pod uwagę, że tym razem zaoferowany ma zostać otwarty świat, składający się zarówno z rozległych terenów na spustoszonej Ziemi, jak i przestrzeni kosmicznej z innymi ciałami niebieskimi do eksploracji. Dodajmy do tego nastawienie na zabawę kooperacyjną z żywymi graczami, rozwijanie postaci z podziałem na klasy i tony broni do znalezienia. Aż dziw, że na niecałe pół roku przed planowanym debiutem Destiny o tej grze jest w Polsce cichutko – ale to pewnikiem przez brak wersji na PC. Za co zresztą należy się Bungie pstryczek w ucho.
SZANSA NA OPÓŹNIENIE: NISKA
Gra powstaje od dobrych kilku lat (pierwsze wzmianki na jej temat można było znaleźć już w Halo 3), więc mimo że w sieci nie rozgłasza się jeszcze jej nadejścia na lewo i prawo, można oczekiwać, że Bungie dopnie wszystko na ostatni guzik i rzeczywiście dostarczy Destiny we wrześniu.