Krytykowane, ale lubiane – gry, które gracze cenią, mimo że zebrały sporo krytyki
Już po raz trzeci przedstawiamy gry, które krytycy i gracze oceniają zupełnie inaczej – liście takich tytułów nie ma końca. Tym razem badamy, gdzie tkwi kość niezgody m.in. w przypadku Car Mechanic Simulatora, The Settlers III i Age of Empires II HD.
Spis treści
Rozbieżności między krytykami a graczami to temat, który można ciągnąć w nieskończoność. Ostatnio ujęliśmy go nieco inaczej niż zwykle, przyglądając się przypadkom dobrych gier, które zostały zmieszane z błotem przez hejterów. Tym razem wracamy do tradycji. Przed Wami trzecia część zestawienia tytułów niecieszących się specjalnym poważaniem wśród zawodowych recenzentów, ale bardzo lubianych przez „zwykłych” graczy.
Jeżeli na liście brakuje Wam jakiejś oczywistej pozycji, jest tak najpewniej dlatego, że opisaliśmy ją w którymś z poprzednich artykułów:
- Część I (m.in. Gothic 3, Postal 2, Original War, Mount & Blade: Ogniem i mieczem, Deadpool)
- Część II (m.in. Spec Ops: The Line, Knights and Merchants, Enemy Front, Shadow Warrior)
Age of Empires II: HD Edition – klasyka w HD
AGE OF EMPIRES II: HD EDITION W LICZBACH:
- Średnia ocena krytyków wg Metacritic: 68%
- Średnia ocena graczy wg Metacritic: 7,8
- Średnia ocena graczy wg GRYOnline.pl: 8,8
- Pozytywne recenzje na Steamie: 93%
Zacznijmy od tematu na czasie. Kilkanaście lat fani Age of Empires czekali na zapowiedź pełnoprawnej czwartej odsłony serii, a zanim się jej wreszcie doczekali – przy okazji zakończonych niedawno targów gamescom – musieli zadowalać się odświeżonymi wersjami kolejnych dzieł nieodżałowanego studia Ensemble. Wypuszczanie remasterów zaczęło się w 2013 roku, gdy Age of Empires II: HD Edition trafiło na rynek... i nie spotkało się z powszechnym entuzjazmem.
Po stronie krytyków wydarzyło się w gruncie rzeczy to samo, co w przypadku chociażby Heroes of Might & Magic III po liftingu. Wielu recenzentów biło na alarm, że Microsoft próbuje zarobić niemałe pieniądze, jeszcze raz wprowadzając na rynek ten sam produkt co w 1999 roku, tyle że z podbitą rozdzielczością i delikatnie podrasowaną grafiką... jak również dostawą świeżych błędów. Te ostatnie były tym bardziej uciążliwe, że obejmowały tryb multiplayer, który – doczekawszy się reaktywowanych serwerów – urósł do rangi głównej atrakcji remastera. Co ciekawe, paru krytyków dopuściło się nawet refleksji, iż po kilkunastu latach Age of Empires II nie jest już tak dobrym RTS-em, za jaki mogło uchodzić u schyłku XX wieku.
Oczywiście gracze wykazali znacznie większy entuzjazm – i sentyment. Nawet jeśli dostrzegali archaizmy w klasycznej mechanice rozgrywki, na ogół mieli w związku z tym tytułem zbyt dobre wspomnienia z czasów młodości, by źle go oceniać... albo po prostu byli w stanie cieszyć się 18-letnią formułą strategii czasu rzeczywistego, nie marudząc z powodu braku innowacji obecnych w nowszych przedstawicielach tego gatunku. No i oceny wystawiane edycji HD przez graczy, w przeciwieństwie do not recenzentów, stawały się wyższe z biegiem czasu. Deweloperzy zasłużyli na to, dostarczając kolejne poprawki do starego-nowego Age of Empires II, a nawet całkiem świeżą zawartość, niedostępną w pierwowzorze.