Xenonauts 2. Gry marca – najciekawsze premiery i konkurs
Spis treści
Xenonauts 2
Data premiery: marzec (wczesny dostęp)
INFORMACJE
- Gatunek: strategia turowa
- Platforma: PC
- Przybliżona cena: brak danych
Czym jest Xenonauts 2?
To kontynuacja gry z 2014 roku, będącej duchowym następcą klasycznego UFO: Enemy Unknown. Produkcja studia Goldhawk Interactive zaprezentuje alternatywną wersję zimnej wojny, w trakcie której doszło do inwazji obcych na Ziemię. Tytuł jest grą strategiczną i nie kontynuuje fabuły poprzedniej odsłony cyklu. Czas przy Xenonauts 2 upłynie nam między rozgrywanymi w systemie turowym misjami bojowymi, w trakcie których dowodzić będziemy kilkuosobowym oddziałem żołnierzy, a zarządzaniem bazami, sprowadzającym się do werbowania rekrutów, prowadzenia badań naukowych i bilansowania budżetu.
Co nowego oferuje Xenonauts 2?
Widoczną na pierwszy rzut oka zmianą jest porzucenie dwuwymiarowej oprawy wizualnej na rzecz trójwymiaru z kamerą, którą możemy swobodnie obracać. Ponadto nad potyczkami czuwać będzie silnik fizyczny, który przeliczy trajektorie lotu pocisków czy zadba o realistyczne reakcje otoczenia. W przypadku walk lądowych pojawią się też nowe opcje związane z ukształtowaniem terenu, zaś starcia powietrzne przeprowadzimy w turach i wzrośnie się ich skala. W trybie strategicznym zyskamy dostęp do większej liczby badań i szerszy wybór kierunków rozwoju grupy.
NASZE OCZEKIWANIA
Xenonauts 2 to jedna z tych gier, na którą czekam, choć pewnie w nią nie zagram. Dlaczego? Bo wychodzi teraz tyle gier, że trudno znaleźć dla wszystkich czas. A Xenonauts to przecież taktyczna turówka, czyli przedstawiciel gatunku, w którym nie było tak tłoczno od wielu lat. Ciągle masa osób bawi się w XCOM 2 z dodatkiem (codziennie w szczycie grubo ponad 5 tysięcy!), dopiero co wyszły Mutant Year Zero oraz BattleTech, a na horyzoncie majaczy kapitalnie zapowiadające się Phoenix Point, w które powinniśmy zagrać jeszcze w tym roku. Mam nadzieję, że druga odsłona Xenonautów nie zginie w tym dobrobycie, ale wyróżnić się będzie ciężko.
Adam Zechenter