Assetto Corsa Competizione. Gry maja – najciekawsze premiery i konkurs
Spis treści
Assetto Corsa Competizione
Data premiery: 29 maja
INFORMACJE
- Gatunek: wyścigi
- Platforma: PC
- Przybliżona cena: 161,99 zł
Czym jest Assetto Corsa Competizione?
Następcą realistycznego symulatora wyścigowego Assetto Corsa z 2014 roku. Produkcja ta oferuje bardzo atrakcyjną oprawę wizualną, napędzaną przez silnik Unreal Engine 4, oraz sporo licencji – w tym na wyścigi Blancpain GT organizowane przez SRO Motorsports Group.
Jak bardzo realistyczna jest symulacja jazdy?
Jeśli nie najbardziej na rynku, to przynajmniej plasuje się w ścisłej czołówce. Twórcy z dbałością o najdrobniejsze szczegóły starali się odwzorować poruszanie się prawdziwymi autami, dzięki czemu na zachowanie pojazdów na szosach wpływa m.in. przyczepność opon, wspomagające jazdę systemy elektroniczne, aerodynamika maszyny, warunki pogodowe czy uszkodzenia powstałe w trakcie gry. Aby jednak nie było zbyt trudno, tytuł oferuje szerokie warianty konfiguracyjne, umożliwiające ułatwienie sobie zabawy na przykład poprzez „ogłupienie” sztucznej inteligencji oponentów czy zwiększenie stabilności pojazdu.
Jakie tryby rozgrywki oferuje gra?
Daniem głównym jest rozbudowany tryb kariery, ale oprócz tego w Assetto Corsa Competizione znajdziemy też mistrzostwa, wyzwania i tryb jazdy swobodnej. Fani zabawy sieciowej spędzą godziny w module multiplayer opartym na autorskim systemie rankingowym, opracowanym tak, by promować jazdę fair play.
NASZE OCZEKIWANIA
Premiera Assetto Corsa Competizione to moment, w którym brzydkie kaczątko przemieni się w końcu w łabędzia. Najbardziej realistyczne wyścigi obok iRacing doczekają się wreszcie nowoczesnej oprawy graficznej na silniku UE4, a wraz z nią dynamicznej zmiany pogody oraz pór dnia. Warto pamiętać, że nowe Assetto nie będzie wirtualnym garażem do zbierania aut, pozycją dla każdego czy konkurencją dla Forzy. To przede wszystkim świetna platforma dla fanów simracingu, czyli czystej rywalizacji na torze i ucinania setnych sekundy z czasów okrążeń.
Dariusz „DM” Matusiak