Golf Story. 11 najdziwniejszych mieszanek gatunkowych w grach

Golf Story

Wydawać by się mogło, że akurat gry fabularne doczekały się zmiksowania z każdym innym gatunkiem, z jakim takie połączenie może się udać. Świeżutkie (premiera miała miejsce niecały miesiąc temu) Golf Story udowadnia jednak, że wciąż można pokusić się tutaj o odkrywanie niezbadanych kombinacji. Stworzona przez niewielkie studio Sidebar Games produkcja łączy bowiem typowo erpegowe przedstawianie świata, eksplorację, zdobywanie doświadczenia czy wykonywanie zadań z... golfem.

I podchodzi do tematu całkiem poważnie – starcia toczą się według typowych reguł tego sportu (choć realizm ustępuje tu przyjemności płynącej z zabawy). Główny bohater – napędzany chęcią odzyskania dziecięcego zamiłowania do golfa – może też używać kija i piłki poza meczami, co z kolei twórcy skwapliwie wykorzystali przy projektowaniu zadań pobocznych czy ukrywaniu sekretów. Choć klasyczna odmiana tytułowej dyscypliny jest główną atrakcją Golf Story, produkcja ta nie ogranicza się tylko do niej, umożliwiając również toczenie partyjek disc golfa, minigolfa czy jeżdżenie zdalnie sterowanymi pojazdami.