Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 17 lutego 2018, 16:07

Państwo Środka. Assassin's Creed - typujemy settingi

Spis treści

Państwo Środka

Pozostajemy w klimatach azjatyckich, bowiem Ubisoft poczynił już pewne kroki w kierunku przedstawienia graczom chińskiego odłamu bractwa asasynów. W krótkometrażowym filmie Assassin’s Creed: Embers poznaliśmy Shao Jun, która została wyszkolona przez Ezia Auditore – bohaterka odegrała główną rolę w spin-offie serii zatytułowanym Assassin’s Creed Chronicles: China. Czyżby zatem miała zaznaczyć swoją obecność w pełnoprawnej części cyklu? Cóż, to raczej mało prawdopodobne, aczkolwiek faktem jest, że następna jego odsłona nosi nazwę kodową Dynasty – choć serwis Kotaku przekonuje, że nie należy łączyć jej z Azją, gracze „wiedzą swoje”. Sprawdźmy więc, jak mogłoby to wyglądać.

Do Chin zabrało nas już Assassin’s Creed Chronicles: China. Kto wie, może twórcy poświęcą Państwu Środka pełnoprawną odsłonę serii? - 2018-02-19
Do Chin zabrało nas już Assassin’s Creed Chronicles: China. Kto wie, może twórcy poświęcą Państwu Środka pełnoprawną odsłonę serii?

Szanse na osadzenie akcji w tych realiach: UMIARKOWANE

Dlaczego?

  1. Bo wzmianka o takim settingu występuje wyłącznie w ankiecie.
  2. Bo seria zabrała nas już do Chin w spin-offie Assassin’s Creed Chronicles: China...
  3. ...aczkolwiek nazwa kodowa Assassin’s Creed: Dynasty działa na wyobraźnię.

Z Chinami sprawy mają się podobnie jak z Japonią – ich historia jest niebywale długa i zawiła, w związku z czym obfituje w niezliczoną liczbę ciekawych wydarzeń, które dałoby się zaadaptować na potrzeby cyklu. Niespokojna Epoka Trzech Królestw, datowana na lata 220265, to interesujący okres w dziejach Państwa Środka, aczkolwiek trudno sobie wyobrazić, by już wtedy byli tam obecni przedstawiciele bractwa założonego przez Bayeka i Ayę. Z uwagi na fakt, że akcja Assassin’s Creed Chronicles: China rozgrywa się pod koniec panowania dynastii Ming, ta epoka również nie wydaje się szczególnie prawdopodobna.

Autorzy mogliby cofnąć się do czasów, w których Chinami rządziła dynastia Yuan. Wówczas po raz pierwszy w historii kraj ten znalazł się pod obcą okupacją (w roli najeźdźców wystąpiliby oczywiście Mongołowie). Dynastia założona przez wnuka Czyngis-chana, czyli Kubilaj-chana, panowała tam do 1368 roku, kiedy to zakończyło się powstanie Czerwonych Turbanów, a agresorzy zostali wypędzeni z terytorium Państwa Środka. To właśnie owa rewolucja mogłaby stanowić tło wydarzeń dla Assassin’s Creed: Dynasty. Innym okresem wartym rozważenia są na przykład tak zwane wojny opiumowe (1839–1841 i 1856–1860), po których kraj coraz bardziej ulegał wpływom obcych mocarstw.

Jak takie realia mogłyby wpłynąć na rozgrywkę?

Rozgrywka mogłaby zarówno czerpać z wzorców wypracowanych na potrzeby Assassin’s Creed Origins, jak i zapożyczyć pewne elementy z Assassin’s Creed: Syndicate. Gdyby autorzy zdecydowali się osadzić akcję tej gry w czasach wojen opiumowych, bohater (lub bohaterka) takiej pozycji mógłby posługiwać się tak bronią palną, jak i gadżetami pokroju linki z hakiem, pozwalającej na szybkie przedostanie się na wysokie budowle. Jeśli jednak twórcy zdecydowaliby się na zwrot w kierunku okresu panowania dynastii Yuan, świat gry mógłby bardziej przypominać ten z Assassin’s Creed Origins, podobnie jak schemat rozgrywki i system walki.

Krystian Pieniążek

Krystian Pieniążek

Współpracę z GRYOnline.pl rozpoczął w sierpniu 2016 roku. Pomimo że Encyklopedia Gier od początku jest jego oczkiem w głowie, pojawia się również w Newsroomie, a także w dziale Publicystyki. Doświadczenie zawodowe zdobywał na łamach nieistniejącego już serwisu, w którym przepracował niemal trzy lata. Ukończył Kulturoznawstwo na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Prowadzi własną firmę, biega, uprawia kolarstwo, kocha górskie wędrówki, jest fanem nu metalu, interesuje się kosmosem, a także oczywiście gra. Najlepiej czuje się w grach akcji z otwartym światem i RPG-ach, choć nie pogardzi dobrymi wyścigami czy strzelankami.

więcej

AC Valhalla - tak może wyglądać nowe Assassin’s Creed
AC Valhalla - tak może wyglądać nowe Assassin’s Creed

Ubisoft pokazał pierwszy teaser nowego Assassin's Creed. Plotki i przecieki o podróży do krainy wikingów okazały się prawdziwe. Co to może oznaczać dla graczy?

Rzym czy Tokio – gdzie udamy się w Assassin's Creed 2020?
Rzym czy Tokio – gdzie udamy się w Assassin's Creed 2020?

W tym roku nie będzie nowego asasyna. Dla jednych informacja ta jest skrytobójczym ciosem, gdy drudzy wzruszają jedynie ramionami. Jeszcze inni próbują zająć sobie czas spekulacjami na temat miejsca akcji kolejnej odsłony i my dołączymy do tych ostatnich.

Niesamowite detale w Assassin’s Creed Odyssey można odkrywać godzinami
Niesamowite detale w Assassin’s Creed Odyssey można odkrywać godzinami

Rekiny rzucające się na rozbitków, greckie przekleństwa i głaskanie kłosów zboża. Ogromny świat Assassin’s Creed Odyssey aż kipi od drobnych szczegółów, które doskonale budują poczucie przebywania w starożytnej Grecji.