autor: eJay & fsm
Drugie oblicze – recenzja. FILMag #19 - Człowiek ze stali, Iluzja, Tylko Bóg wybacza, 1000 lat po Ziemi
Spis treści
Drugie oblicze – recenzja
Zdaniem fsma
Monumentalny dramat w trzech aktach autorstwa twórcy Blue Valentine (nie widziałem, ale słyszałem dużo dobrego). Gdzieś w małym miasteczku ponad lasem sosen dwie rodziny zostają dotknięte przez los i złe decyzje. Ryan Gosling dowiaduje się, że ma małego synka, stara się więc zrobić wszystko, by zapewnić mu godziwy żywot (talent do kaskaderskiej jazdy na motorze wykorzystuje do napadania na banki). Z kolei Bradley Cooper żyje szczęśliwie z żoną i potomkiem, a jako policjant próbuje być uczciwy i mimo wyboistej drogi przestrzegać litery prawa. Ścieżki tych dwóch panów zderzą się w sposób, który zaważy na przyszłości ich bliskich, a w szczególności synów. Derek Cianfrance nakręcił piękny wizualnie, hipnotyzująco wciągający film, który wwierca się w mózg podczas seansu i wręcz wymaga, by w pewnym momencie zacząć go oglądać z kolanami pod brodą. Takie to dobre kino (ale nie dajcie się zwieść porównaniami do Drive’a – tu Gosling, tam Gosling, jednak rzecz jest zupełnie inna).
Moja ocena: niemal 9/10