autor: eJay & fsm
1000 lat po Ziemi – twórca Szóstego zmysłu atakuje SF. FILMag #19 - Człowiek ze stali, Iluzja, Tylko Bóg wybacza, 1000 lat po Ziemi
Spis treści
1000 lat po Ziemi – twórca Szóstego zmysłu atakuje SF
- Premiera: 14 czerwca 2013
- Oryginalny tytuł: After Earth
- Reżyseria: M. Night Shyamalan
- Występują: Will Smith, Jaden Smith
Wytwórnia reklamuje ten obraz nazwiskiem Smith i efektownym zwiastunem obiecującym kosmiczną przygodę w klimatach Avatara i Zaginionego świata. A czego brakuje w reklamach? Widzianego jeszcze kilka lat temu wielkiego napisu „kolejny film reżysera Szóstego zmysłu”. Tak jest – oto najnowszy projekt M. Nighta Shyamalana, który jest świetnym przykładem twórcy startującego z bardzo wysokiej pozycji i stopniowo obniżającego loty aż to zupełnej katastrofy. Czy 1000 lat po Ziemi okaże się godną rehabilitacją w oczach widzów? Oto tata Smith i synek Smith, którzy są zmuszeni lądować na nieprzyjaznej Ziemi – ludzkość opuściła ją przed 1000 lat, a przyroda zdążyła odrobić straty i malownicze krajobrazy naszego dawnego domu są teraz pełne zębisk, pazurów i pancerzy. Czy młody chłopak chcący ocalić ojca zdoła przetrwać w tak niegościnnym świecie? Czy wszyscy widzowie pójdą do kina, oczekując „firmowej” fabularnej wolty, do jakich przyzwyczaił nas ten reżyser (w stylu: chłopak przez cały film słyszy głos ojca, ale tak naprawdę ten umarł podczas lądowania)? Dowiemy się już za momencik.
Od wycieczki po widowisko science fiction
Pierwotna wersja scenariusza zakładała produkcję skromnego dramatu, w którym ojciec zabiera syna na kończącą się wypadkiem wycieczkę. Główny wątek poświęcony został chłopakowi, który przez cały film miał szukać pomocy, przedzierając się przez niebezpieczny las. Will Smith namówił autora historii – Garry’ego Whittę – do przeniesienia tego konceptu na bardziej rozległe i widowiskowe terytorium. Tym sposobem budżet produkcji wzrósł do ponad 100 milionów dolarów.