Martwe zło – powrót legendarnego horroru. FILMag #17 - Niepamięć, G.I. Joe: Odwet, nowe Martwe zło oraz inne premiery kwietnia

Martwe zło – powrót legendarnego horroru

Martwe zło powraca po 30 latach! Wydawało się, że raczej nikt nie odważy się zmierzyć z legendarnym już oryginałem, a tu proszę. Było błogosławieństwo Sama Raimiego i wielkie zadowolenie Bruce’a Campbella. Te dwie rzeczy sprawiły, że obraz został odświeżony, prawdopodobnie z bardzo dobrym skutkiem (recenzje amerykańskie są entuzjastyczne). Oczywiście nie powinny nas dziwić różnice względem pierwowzoru. Nie ma już kultowego Asha, wszechobecnej taniochy i czarnego humoru. W ruch poszła za to młoda obsada, znacznie lepsza warstwa techniczna i krew w ilościach hurtowych. Niektórzy dziennikarze podkreślają nawet wysoki poziom brutalności obrazu – ciężko uwierzyć, że nowa wersja otrzymała kategorię wiekową „tylko” R.